Burmistrz Krzysztof Kaliński ogłosił przetarg na remont ulicy Marii Konopnickiej. Władze miasta wstępnie przeznaczyły 300 tys. zł na przebudowę 240 metrów drogi w dzielnicy Zatorze.
Na ogłoszony przetarg wpłynęły dwie oferty. Pierwszą z nich złożyło Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjno--Drogowych w Łowiczu, któremu szefuje radny miejski z PiS. O wykonanie prac, zleconych przez miasto, ubiega się także kutnowska firma Trakt. Pierwszy z oferentów chce wykonać przebudowę za 250 tys. zł, a drugi za 270 tys. zł.
Tańszą ofertę złożyło PRID. Teraz burmistrz Kaliński zastanawia się, co z fantem zrobić.
- Trwają różne analizy, jak powinniśmy się zachować - mówi ostrożnie Krzysztof Kaliński.
Skąd ta ostrożność? Ustawa o samorządzie gminnym mówi, że radny nie może prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności (art. 24f).
- Jeśli dojdzie do podpisania umowy między gminą a radnym, to będziemy ją analizować pod kątem tego właśnie zapisu prawnego - informuje Elżbieta Staszewska, dyrektor wydziału prawnego, nadzoru i kontroli Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego.
Jeśli prawo zostałoby naruszone, wówczas radny straci mandat. Gdyby jego koledzy z rady sami nie wygasili mandatu, taką decyzję podejmie wojewoda łódzki.
- Zdaję sobie sprawę, że podpisanie umowy może mnie kosztować utratę mandatu radnego, ale jeśli moja firma wygra przetarg, to skłaniam się do podpisania umowy z miastem - mówi Grzegorz Michalak.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?