Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni Skierniewic i Łowicza byli za budżetem

S. Burzyński, R. Klepczarek, współpraca J. Sobczyńska
Sesja RM - jedenastoletnia Jagoda przygląda się, jak skierniewiccy radni głosują
Sesja RM - jedenastoletnia Jagoda przygląda się, jak skierniewiccy radni głosują fot. Sławomir Burzyński
Jednogłośnie skierniewiccy radni przyjęli w piątek budżet miasta na bieżący rok. Wyniki głosowania obecni na sali obrad przyjęli oklaskami.

– Przemówienia były nudne, ale samo głosowanie fajne – mówi jedenastoletnia Jagoda Jek, która uczestniczyła w piątkowej sesji budżetowej skierniewickiej rady miasta. Dziewczynka, przyprowadzona przez dziadka Henryka, przyszła zobaczyć swojego tatę Leszka Jeka, który właśnie złożył ślubowanie radnego. – Podobało mi się na sesji – mówi Jagoda.

Tymczasem skierniewiccy radni podjęli decyzję, która zaważy na tegorocznych finansach miasta: przyjęli budżet. Nim doszło do głosowania nad uchwałą, projekt budżetu zaprezentował prezydent Leszek Trębski. Jak podkreślił, zakłada on wzrost dochodów miasta o 8 procent w porównaniu do minionego roku.

– A do dochodów mądry gospodarz dopasowuje możliwości wydatkowania – stwierdził prezydent.

Tegoroczne wydatki miasta zamykają się w kwocie 194 milionów złotych, która według prezydenta została podzielona w sposób bardzo zrównoważony: jedna trzecia na inwestycje, jedna trzecia na oświatę i wychowanie i jedna trzecia na pozostałe zadania będące w obowiązkach gminy.

– Chciałbym zwrócić uwagę na wzrost nakładów na utrzymania czystości w mieście, a także na zieleń. Skierniewice jako stolica nauk ogrodniczych muszą być miastem zielonym – przekonywał Leszek Trębski i dodał na zakończenie: – Jest to budżet prorozwojowy, który posuwa miasto we właściwym kierunku jest zgodny z oczekiwaniami mieszkańców.

Radnych najwyraźniej przekonały te słowa i uchwała budżetowa została przyjęta jednogłośnie. Ucieszyło to również skarbnika miasta.

– Dopięcie tego budżetu zajęło bite dwa tygodnie, pracowaliśmy przy nim od świtu do nocy – mówi z ulgą Liliana Majka.

Zaplanowane dochody Skierniewic wyniosą 165,2 mln złotych (w ub. roku 153,8 mln), a wydatki sięgną kwoty 194,4 mln złotych (w ub. roku 205,1 mln). Deficyt wyniesie więc 29,1 mln złotych i jak wskazuje skarbnik miasta Liliana Majka, daleko mu do niebezpiecznej granicy ustalonej na poziomie 60 procent dochodów.

Do deficytu trzeba jeszcze dodać spłaty kredytów z lat poprzednich - z tego tytułu miasto odda bankom ponad 7 milionów złotych.

Budżet zakłada utrzymanie ubiegłorocznego poziomu inwestowania w infrastrukturę drogową w mieście, na co pójdzie około 29 mln złotych. Z tych pieniędzy rozpocznie się budowa dwóch obwodnic miasta (zakończenie obu inwestycji nastąpi w 2013 roku).

Na renowację i modernizację zabytkowych koszar miasto planuje wydać 9,5 mln złotych, kolejne 5 mln pochłonie realizacja pierwszego etapu budowy nowej siedziby władz miasta. Wśród inwestycji oświatowych najpoważniejszą jest budowa sali gimnastycznej przy LO im. Bolesława Prusa (2,8 mln zł). Mieszkańcy Skierniewic doczekają się też rozpoczęcia planowanej od wielu lat rewaloryzacji parku miejskiego, co w sumie ma kosztować 14 mln zł (w 2011 - 2,5 mln).

Budżet przyjęto też w Łowiczu, choć dyskusja była burzliwa. Miejskie dochody ustalono na 80,4 mln zł, a wydatki na 86,4.

W 2011 roku wydatki na inwestycje wyniosą 23,7 mln zł. Oznacza to, że po raz pierwszy od kilku lat rządów burmistrza Krzysztofa Kalińskiego spadną one poniżej 30 proc. całej puli wydatków. Do największych inwestycji należą kontynuacje zadań dofinansowanych ze źródeł zewnętrznych: unijnych i rządowych. Za 8,5 mln zł kontynuowane będą prace związane z poprawą jakości wody pitnej w Łowiczu. Ponad 3 mln zł będzie kosztować informatyzacja ratusza i podległych mu jednostek w ramach projektu unijnego "e-urząd"

Około 2 mln zł będą kosztować nasadzenia na miejskich błoniach nad Bzurą, ponad 1,1 mln zł pochłonie przebudowa ul. Sybiraków oraz rozpoczęcie prac na rozpadającej się ul. Bielawskiej. 1,7 mln zł będzie kosztować modernizacja zaniedbanego ciągu ulic Sikorskiego i Katarzynów, a 300 tys. zł pójdzie na zadaszenie trybuny stadionu, który użytkuje KS Pelikan.

Z kolei miasto Rawa Mazowiecka będzie miało w 2011 roku dochody na poziomie 53 mln zł, a wydatki zaś wyniosą 68 mln zł. Deficyt, czyli 15 mln zł, zostanie pokryty z kredytów. Dużą część budżetu pochłonie budowa basenu z lodowiskiem (16 mln zł) oraz przebudowa dróg (6,3 mln zł). Sesja już w poniedziałek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto