Przedstawiciel firmy brokerskiej ma pretensje do starosty Krzysztofa Figata o „upublicznienie pomówień” godzących w dobre imię mieszkańca województwa kujawsko-pomorskiego. Broker chce się także dowiedzieć, dlaczego jednostki powiatu, podczas obowiązywania pełnomocnictwa na wyłączność na rzecz jego firmy, zawierały umowy ubezpieczeniowe bez jej pośrednictwa.
- Planuję także wystąpić do sądu z powództwem cywilnym w sprawie pomówienia mnie przez starostę łowickiego w kontaktach z firmami ubezpieczeniowymi - dodaje przedstawiciel spółki brokerskiej. - W tej branży pracuję od 1998 roku i nie mogę sobie pozwolić na utratę dobrego wizerunku.
Starosta Krzysztof Figat informuje natomiast, że gdy przyjrzał się ubezpieczeniom jednostek powiatowych, to okazało się, że nie wszystko jest nimi objęte i zaczął szukać korzystniejszej oferty. Władze powiatu na własną rękę skontaktowały się z kilkoma firmami ubezpieczeniowymi i wybrały najtańszą.
- Dzięki wzięciu sprawy we własne ręce zaoszczędziliśmy około 10 tys. zł, bo o tyle była wyższa najtańsza oferta, którą przed rozwiązaniem umowy przedstawił nam broker - zapewnia szef samorządu powiatowego. - To fakt, że nie mieliśmy prawa kontaktować się z innymi firmami brokerskimi, ale mogliśmy sami dotrzeć do ubezpieczycieli i to zrobiliśmy - dodaje starosta, który podkreśla, że przedstawiciel firmy brokerskiej nie wywiązywał się należycie z zawartej umowy.
Druga skarga, która wpłynęła do Starostwa Powiatowego wiąże się z I LO. Matka uczennicy drugiej klasy oskarża starostę Krzysztofa Figata o bezprawny brak zgody na utworzenie grupy rozszerzonej języka niemieckiego w I LO.
Szef samorządu powiatowego odpowiada, że utworzenie takiej grupy dla dwóch uczennic było nieekonomiczne. Obie poznają tajniki języka naszych sąsiadów zza Odry w II LO.
Więcej o wątpliwościach dotyczących działań Krzysztofa Figata przeczytasz w dzisiejszym (22 stycznia) wydaniu "ITS".
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?