Według nadzoru prawnego wojewody łódzkiego rada powiatu nie może uchwałą pozbawić członka zarządu etatu, a tak stało się 26 lutego tego roku. Na nadzwyczajnej sesji na początku kwietnia przy sprzeciwie starosty Krzysztofa Figata rada podjęła decyzję o zaskarżeniu decyzji Chełmińskiej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi.
W środę, 30 kwietnia ci sami, którzy domagali się sprawdzenia przed sądem zgodności z prawem decyzji Chełmińskiej doprowadzili do unieważnienia pierwszej uchwały.
- To prawo zostało naruszone, czy nie? - pytał na sesji ironicznie radny Michał Śliwiński (PSL).
Z naszych informacji wynika, że radni opozycyjni z PiS, Koalicji Ziemi Łowickiej, SLD doszli do wniosku, że w sądzie nie wygrają z prawnikami wojewody łódzkiego.
Warto podkreślić, że zdaniem wojewódzkiego nadzoru prawnego kwestie zatrudnienia na podstawie wyboru członków zarządu winien w całości regulować statut powiatu. Tyle tylko, że powiatowe prawo w Łowiczu ma to robić „niewłaściwie".
Na środowej sesji członkowie RPŁ ostatecznie uregulowali więc tę kwestię. Ustalono, iż jedynymi w starostwie pracownikami z wyboru będzie starosta i jego zastępca. Zmiana statutu oznacza to, iż każdy członek Zarządu Powiatu Łowickiego poza osobami obsadzającymi te dwa stanowiska będzie pełnił tę funkcję honorowo, a to sprawi, iż z automatu jego miesięczne uposażenie będzie znacznie niższe niż w przypadku zatrudnienia na etat.
Co więc stanie się po uprawomocnieniu tej uchwały z Grażyną Wagner? Trudno powiedzieć, ale teoretycznie prawo nie powinno działać wstecz. Opozycja na pewno jednak będzie szukać sposobu na to, aby rzeczywistość stała się zgodna z nowym zapisem prawnym.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?