Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przyczyny natury osobistej stały za samopodpaleniem się mężczyzny w Łowiczu

Rafał Klepczarek
Szpital w Łowiczu
Szpital w Łowiczu Rafał Klepczarek
Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu badają przyczyny samopodpalenia się mężczyzny w szpitalnym holu.

- Wstępne ustalenia wskazują na to, że 37-latek z Łowicza oblał się łatwopalną cieczą i podpalił z powodów osobistych - informuje Urszula Szymczak, rzecznik łowickiej policji.

Do dramatycznych wydarzeń doszło o godz. 18.40 w piątek (27 października) w poczekalni izby przyjęć szpitala powiatowego w Łowiczu. Wśród pacjentów znajdował się tam mężczyzna, który znany był wśród szpitalnego personelu z wcześniejszych irracjonalnych zachowań.

W pewnym momencie 37-latek oblał się czymś, co śmierdziało jak rozpuszczalnik, a następnie wyjął zapalniczkę, którą się podpalił. Na pomoc wezwano personel szpitala, który szybko ugasił desperata za pomocą koca oraz gaśnic.

Łowiczanin został zbadany i opatrzony. Prawdopodobnie doznał oparzeń I i II stopnia. Nie zagrażały one jednak jego życiu.

- Mężczyzna został przetransportowany do szpitala powiatowego w Sochaczewie - mówi Jacek Kaniewski, dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Łowiczu.

Został tam hospitalizowany na oddziale psychiatrycznym. Sochaczewscy lekarze nie udzielają informacji o jego stanie.

Z naszych informacji wynika, że chwilę po tragicznym zdarzeniu 37-letni mężczyzna tłumaczył, że nic mu w życiu nie wychodzi i chciał ze sobą skończyć.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto