Przekazanie władzy nie obyło się bez zgrzytu

Wybór nowego starosty oznacza, że w powiecie łowickim powstała nowa koalicja rządząca. W 21-osobowej Radzie Powiatu dysponuje ona 13 głosami. W jej skład wchodzi 10, do wczoraj opozycyjnych, radnych z PSL, SLD i Rzeczpospolitej Łowickiej oraz Dariusz Kosmatka z Koalicji Ziemi Łowickiej, Bolesław Heichman z PO i Mieczysław Szymajda z PiS.
Zastępcą starosty Figata został Dariusz Kosmatka. Pięcioosobowy Zarząd Powiatu Łowickiego uzupełnił Mieczysław Szymajda z PiS, Michał Śliwiński z PSL i Krzysztof Janicki z RŁ. Są oni nieetatowymi członkami RPŁ. Oznacza to, że powiatowy samorząd w Łowiczu będzie podatników kosztował mniej. Przynajmniej na razie. Dzieje się tak dlatego, że za rządów starosty Michalaka w skład władz wykonawczych wchodził jeszcze etatowy członek zarządu w osobie Wojciecha Miedzianowskiego z PiS.
- Do samego końca nie byłem pewny zwycięstwa w tajnym głosowaniu - powiedział nam tuż po wyborze nowy starosta łowicki. - W starostwie nie zamierzam robić rewolucji. Na razie nie myślałem o zmianach kadrowych. Będą chciał na pewno porozmawiać o pracy urzędu z ustępującym starostą Januszem Michalakiem.
Poza zarządem znalazł się nie tylko Janusz Michalak, ale także jego zastępca Marcin Kosiorek z PiS. W nowej ekipie rządzącej nie ma też byłego już etatowego członka zarządu Wojciecha Miedzianowskiego z PiS i Waldemara Wojciechowskiego z KZŁ. Ze starego składu w ZPŁ został jedynie Kosmatka.
Podczas sesji Marcin Kosiorek wręczył przewodniczącemu rady Bolesławowi Heichmanowi kaktusa, twierdząc, że to on jest „spin doctorem” nowej koalicji. Heichman twierdzi, że każdy ma prawo zmienić zdanie i związać się z inną grupą radnych.