Początkowo pielgrzymka wychodziła spod kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Ducha w Łowiczu. W czasach PRL, gdy pielgrzymki były zakazane, łowiczanie ciągnęli do Matki Bożej, noszącej też tytuł Księżnej Łowickiej, spod zakonnego kościoła bernardynek. I tak zostało do dziś.
Do granic miasta pielgrzymów tradycyjnie odprowadził ks. Józef Zawitkowski, biskup pomocniczy diecezji łowickiej. Pątników do Częstochowy tradycyjnie już od kilku lat prowadzi ks. Wiesław Frelek, były proboszcz parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Łowiczu, a obecnie kapłan opiekujący się parafią w Żychlinie pod Kutnem.
- Podczas pielgrzymki będziemy dziękować Bogu za beatyfikację Jana Pawła II - mówi Aleksander Frankiewicz, katecheta w Zespole Szkół Centrum Kształcenia
Rolniczego w Zduńskiej Dąbrowie pod Łowiczem. - Ze mną do Częstochowy idzie około 30 uczniów i absolwentów naszej szkoły.
Łowicka pielgrzymka nazywana jest przez częstochowskich ojców paulinów "jaskółką pielgrzymowania", bo rozpoczyna sezon pielgrzymkowy. Jej uczestnicy dojdą na Jasną Górę 11 czerwca.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?