SAKO i Samorząd Województwa Wielkopolskiego wspólnie dla kolei aglomeracyjnej
List intencyjny podpisali przedstawiciele zarządu Stowarzyszenia Aglomeracja Kalisko-Ostrowska oraz Wojciech Jankowiak, wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego.
– Chcielibyśmy w sposób optymalny wykorzystać na terenie Wielkopolski południowej istniejącą infrastrukturę kolejową do tego, by dzięki dobrze zorganizowanej ofercie przewozowej kolej mogła stać się dodatkowym integratorem aglomeracji nie tylko kalisko-ostrowskiej, ale całej Wielkopolski południowej. W wyniku podpisanego dziś listu intencyjnego powstanie profesjonalne opracowanie, które wskaże, w którym miejscu uruchomić dodatkowe linie – informuje Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza – Jestem przekonany, że dzięki nowym połączeniom nasi mieszkańcy zaoszczędzą czas i będą chętniej przemieszczać się między poszczególnymi ośrodkami na terenie aglomeracji kalisko-ostrowskiej.
- Podpisanie listu intencyjnego poprzedzone było wielomiesięczną pracą. Ta praca skupiała się m.in. na opracowaniu arcyważnego dokumentu, którego do tej pory Aglomeracja Kalisko-Ostrowska nie posiadała. Jest to plan zrównoważonej mobilności miejskiej. My już na podstawie badań, ocen, ankiet, a nie tylko na podstawie przeczucia wiemy, że ta oferta nie jest wystarczająca i wiemy, że kolej jest najbezpieczniejszym, najbardziej ekologicznym i może być najsprawniejszym środkiem transportu publicznego, w momencie kiedy ta oferta będzie rozbudowana i będzie odpowiadała podróżnym- uzupełnił wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego Mikołaj Kostka.
Wzorem dla utworzenia kolei aglomeracyjnej jest kolej metropolitalna w Poznaniu.
- Z Poznania gwieździście we wszystkie strony wychodzi 9 linii kolejowych. Na tych 9 liniach w promieniu umownym do 50 km, umówiliśmy się z samorządami, że do oferty, którą my jako Samorząd Województwa organizujemy dokładamy określoną liczbę pociągów, współpartycypujemy w ich finansowaniu po to, żeby zwiększyć atrakcyjność tych połączeń. W ramach tych 9 kierunkach najczęściej działa od 23 do 25 par pociągów. W godzinach szczytu pociągi kursują co pół godziny- mówi Wojciech Jankowiak, wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego, który jest odpowiedzialny m.in. za kwestię transportu.
Czytaj także:
Porozumienie to pierwszy krok w postaniu kolei aglomeracyjnej. Według wicemarszałka po przeprowadzeniu badań i analiz, które zostaną przeprowadzone w najbliższych miesiącach, takie połączenia mogłyby być uruchamiane stopniowo od przyszłego roku.
- Analizy współfinansujemy wspólnie. Samorząd Województwa daje połowę, strona Kalisko-Ostrowska połowę – wyjaśnia Wojciech Jankowiak. - Te analizy będą kosztowały około 250 tys. zł. To pozwoli nam na zaprojektowanie określonych rozwiązań, jeżeli chodzi o zwiększenie ilości pociągów w dobie na poszczególnych liniach. Natomiast czy będziemy je uruchamiali jednorazowo, czy sukcesywnie to jest kwestia decyzji i możliwości, bo za tym kryją się pieniądze. Jest również kwestia uzupełnienia taboru przez przewoźników, którzy będą to realizowali. My jako samorząd województwa dysponujemy ponad 70 pociągami zarówno elektrycznymi jaki spalinowymi. Natomiast, gdyby chcieć w podstawowym zakresie zwiększyć liczbę połączeń to przewoźnicy musieliby dysponować taborem rzędu 6-8 sztuk dodatkowo. Jeden pociąg elektryczny kosztuje 35 mln zł – uzupełnia wicemarszałek.
O pozytywnych aspektach wprowadzenia tego rozwiązania mówili podczas konferencji prasowej również członkowie zarządu Stowarzyszenia Aglomeracja Kalisko-Ostrowska: Krzysztof Nosal, Starosta Kaliski oraz Paweł Rajski, Starosta Ostrowski, a także dr Andrzej Grzyb – poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej.
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?