Jedynym oferentem w przetargu na odbiór odpadów jest łowicka spółka Zakład Oczyszczania Miasta. Za odbiór śmieci łowicka spółka chce w skali roku blisko 2,3 mln zł. W sumie to ok. 60 tys. zł więcej niż wcześniej, ale ZOM ma też zabierać odpady wielkogabarytowe oraz elektrośmieci. Burmistrz Krzysztof Kaliński, który przychyla się do podpisania umowy z ZOM, deklaruje, że łowiczanie po Nowym Roku nadal będą płacić miesięcznie 7 zł za odbiór odpadów segregowanych i dwa razy więcej za śmieci zmieszane.
Nie wszyscy jednak płacą podatek śmieciowy. Złożone w ratuszu 3.605 deklaracji związanych z opłatą za odbiór i wywóz śmieci obejmuje 26,5 tys. łowiczan z 29,2 tys. zameldowanych na stałe w miasteczku nad Bzurą. - Sprawdzamy te posesje, na których mamy meldunek , a nie trafiła do nas deklaracja śmieciowa - informuje Paweł Gawroński, naczelnik wydziału spraw komunalnych łowickiego ratusza. - Często okazuje się, że tam gdzie wedle naszych informacji mieszkają ludzie stoi zrujnowany pustostan albo po budynku mieszkalnym nie ma już śladu.
Naczelnik Gawroński szacuje, że podatku śmieciowego nie płaci ok. 50 właścicieli posesji. Wysłano już do nich ponaglenia dotyczące złożenia w ratuszu deklaracji śmieciowych. Część osób już to zrobiła, a na reakcję pozostałych miejscy urzędnicy jeszcze czekają.
Miejscy urzędnicy ostatnio nie mają sygnałów związanych z brakiem pojemników na odpady oraz dotyczących podrzucania śmieci do miejskich koszy , stojących wzdłuż ciągów komunikacyjnych.
- Czasem zdarzało się jedynie, że ktoś potrzebował dodatkowego worka na dany rodzaj odpadów - mówi Krzysztof Pilich z WSK UM w Łowiczu.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?