Z. miał dobrą opinię we wsi, w której mieszka. Nie interesowała się nim także policja. Wszystko zmieniło się 4 lipca ubiegłego roku. 42-letni mieszkaniec Wicia spotkał Pawła W., innego mieszkańca wsi, w gminie Kocierzew Południowy. Z. oskarżył mężczyznę o zabranie przewodu elektrycznego.
Z ustaleń sądu wynika, że mężczyzna zdenerwował się i przewrócił W. na ziemię, potrząsając nim i żądając przyznania się do zabrania kabla. Przestraszony Paweł W. przyznał się do tego i miał przynieść Z. przewód. Gdy tego nie zrobił, Marek Z. miał udać się do jego rodzinnego domu i wyzwać go od złodziei.
- Nie zrobiłem nic złego temu człowiekowi. Po prostu złapałem go, aby nie odjechał rowerem i razem upadliśmy - zapewniał Marek Z.
Sąd był jednak innego zdania i skazał mieszkańca Wicia na grzywnę w kwocie 750 zł. Oskarżony musi też zapłacić 150 zł Pawłowi W. tytułem zwrotu kosztów procesowych oraz wpłacić 50 zł na pokrycie kosztów sądowych.
Marek Z. nie godzi się z wyrokiem sądu, od którego się odwołał. Dziś okaże się, czy jego apelacja zostanie uwzględniona.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?