Po protestach Kolej Dużych Prędkości może ominąć Konstantynów Łódzki
Nowy przebieg przez Konstantynów zaproponowany przez CPK wzburzył władze miasta i mieszkańców, którzy zaczęli się obawiać, że szybka kolej w bliskim sąsiedztwie terenów zamieszkałych będzie uciążliwa i przyczyni się do obniżenia wartości nieruchomości. Protestować zaczęli się także mieszkańcy łódzkiego Złotna i Retkini. Sprzeciw wobec przebiegu KDP pojawił się również w Bolimowie, Nieborowie, Szadku, zaczęli się także burzyć mieszkańcy wschodniej części Łodzi (Mileszki). Przyczyny protestów były różne: obawy o stan przyrody (Bolimowski Park Krajobrazowy, łódzki park Zdrowie), zbyt bliskie położenie domów, obawy przed wyburzeniami i utratą wartości działek położonych w pobliżu nowych linii kolejowych. Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK, podczas niedawnego pobytu w Łodzi stwierdził, że proponowany przebieg (zwykle w trzech wariantach, ale nie wszędzie), nie jest ostateczny i właśnie po to jest poddawany konsultacjom, a po drugie zaprezentowany w projektach przebieg to tzw. korytarz, gdzie są możliwe korekty. >>>>