Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwszy triumf Pelikana Łowicz

Tomasz Imiński
Dwa gole dla Pelikana zdobył Krzysztof Brodecki (z lewej)
Dwa gole dla Pelikana zdobył Krzysztof Brodecki (z lewej) fot. Tomasz Imińskii
Piłkarze Pelikana Łowicz odnieśli pierwsze w tym sezonie zwycięstwo w II lidze. W niedzielę zespół trenera Roberta Wilka pokonał 2:0 Stal Stalowa Wola. Łowiczanie awansowali na piąte miejsce w tabeli (mają w dorobku 5 punktów). Nowym liderem został Świt Nowy Dwór Mazowiecki.

Przed rozpoczęciem niedzielnego meczu w łowickim zespole panowała pełna mobilizacja. Wszyscy w klubie podkreślali, że liczą na zwycięstwo. Problem polegał jednak na tym, że Robert Wilk nie mógł skorzystać ze wszystkich graczy, a i forma Stali była wielką niewiadomą (goście dopiero w Łowiczu inaugurowali nowy sezon).

Pelikan rozpoczął z animuszem. Pierwszy strzał na bramkę Stali dał łowiczanom prowadzenie. W 4 minucie z rzutu wolnego dośrodkował Michał Adamczyk, a piłkę do bramki skierował Krzysztof Brodecki. W 10 minucie mogło być już 2:0, ale uderzenie Michała Łochowskiego było niecelne.

Po znakomitym początku Pelikana do głosu zaczęli dochodzić goście. Szczęścia próbowali: Krystian Getinger, Rafał Turczyn, zaś w 23 minucie - po strzale głową Macieja Witka - piłka trafiła w poprzeczkę bramki Pelikana.

Cztery minuty później groźne uderzenie na bramkę Stali oddał Konrad Kowalczyk. To uderzenie na raty obronił bramkarz gości. W końcówce pierwszej połowy okazje do zmiany wyniku miały obie strony. Najpierw na bramkę uderzał Konrad Kowalczyk, a chwilę później formę Witolda Sabeli sprawdził Daniel Radowiec.

Druga połowa niedzielnego meczu, podobnie jak i pierwsza, rozpoczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy. W 50 minucie w polu karnym Stali został sfaulowany Konrad Koźmiński, a skutecznym egzekutorem rzutu karnego był Krzysztof Brodecki.

Konrad Koźmiński, który zastąpił w przerwie Maxwella Kalu wprowadził sporo ożywienia w szeregi łowiczan. W 53 minucie Koźmiński wyłożył piłkę Michałowi Adamczykowi, ten jednak uderzył w bramkarza.

Po zdobyciu drugiego gola Pelikan kontrolował już przebieg wydarzeń na boisku. Łowiczanie odnieśli cenne i w sumie zasłużone zwycięstwo. - Byliśmy w tym meczu lepsi od Stali - stwierdził Robert Wilk, trener Pelikana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto