Gościem specjalnym zlotu, którego organizatorem jest Łowicki Klub Motocyklowy No. 16, był strongman Konrad Karwat spod Łowicza. Siłacz na płycie trójkątnego rynku pociągnął 16-tonowe strażackie auto.
Na Nowym Rynku można było nie tylko oglądać stalowe rumaki, ale także pokaz sprawności jazdy na motocyklu oraz inscenizowaną akcję ratowniczą, przeprowadzoną przez druhów z OSP w Łowiczu.
Wybrano także najciekawsze motocykle zlotu. Wśród tych ostatnich znalazła się jawa 250 z 1957 roku Stanisława Charążki oraz włoska Vespa z 1961 roku Zenona Czapnika. Obaj panowie są mieszkańcami pelikaniego grodu.
Sobotnią imprezę poprzedziła msza święta w intencji motocyklistów. Została ona odprawiona w kościele parafialnym na łowickiej Korabce. Imprezę zakończy biletowana zabawa w Nieborowie.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?