Zespół Piotra Stacha przygotowuje się do sobotniego (8 maja), arcyważnego spotkania z Przebojem Wolbrom.
Najbliżsi rywale łowiczan zajmują przedostatnie miejsce w tabeli i mają już tylko teoretyczne szanse na utrzymanie się w lidze. Nie znaczy to jednak, że Przebój odda ten mecz bez walki.
- Czeka nas bardzo trudne spotkanie. Dla nas to pojedynek o przysłowiowe sześć punktów. Wyjdziemy na boisko, by wygrać - mówi trener Piotr Stach.
Niewykluczone, że w sobotnim pojedynku do kadry Pelikana powróci Wojciech Marcinkiewicz, który ostatnio pauzować z powodu kontuzji. Łowicki obrońca trenuje już z drużyną i aż pali się do gry.
Na osiem kolejek przed zakończeniem sezonu Pelikan plasuje się na bezpiecznym, dziesiątym miejscu w tabeli. Z II ligi spadają obligatoryjnie dwa zespoły. Liczba ta może się zwiększyć, bo nie wiadomo ile drużyn spadnie z I ligi. Mało tego. Nie można wykluczyć sytuacji, że wszystkie cztery drużyny zdegradowane z I ligi spadną do grupy wschodniej II ligi. Na dziś degradacją zagrożeni są m.in: Znicz Pruszków, Motor Lublin, Górnik Łęczna.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?