Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pandemia uderza w gospodarstwa agroturystyczne. Nawet te najlepsze. Jak jest w Nieborowie?

Natalia Zwolińska
Natalia Zwolińska
Pandemia to bardzo trudny czas dla branży agroturystycznej. Brak możliwości organizowania imprez i wycieczek powoduje, że wiele takich gospodarstw ma problemy finansowe. Stajnia u Kowala została wyróżniona w konkursie na najlepsze gospodarstwo agroturystyczne "Weekend na wsi" w województwie łódzkim. Jak sobie radzą w tym trudnym czasie?

Stajnia u Kowala w Nieborowie

Stajnia u Kowla powstała w 2004 roku w Nieborowie. Na początku była to szkółka jazdy konnej i z każdym rokiem rozwijała się coraz bardziej. W kolejnych latach coraz więcej było wycieczek szkolnych, imprez integracyjnych a także poprawiła się współpraca z pałacem w Nieborowie.

Promocja gospodarstwa

Jedną z form promocji gospodarstwa był udział w paradzie podczas Skierniewickiego Święta Kwiatów, Owoców i Warzyw. Osoby jadące konno w strojach kowbojskich przyciągały wzrok i budziły duże zainteresowanie wśród uczestników święta.

Rozwój Stajni u Kowala

Na przestrzeni lat powstały także pokoje gościnne. Zostały one stworzone w związku z dużym zapotrzebowaniem gości, którzy odwiedzają gospodarstwo z innych województw. W wakacje nocują w nich uczestnicy obozów konnych, które rokrocznie organizowane są w Nieborowie. Początkowo przyjeżdżało kilku uczestników. Teraz na obóz konny trzeba zapisywać się z wyprzedzeniem. W takich turnusach udział biorą dzieci i młodzież nie tylko z województwa łódzkiego, ale z całej Polski.

Agroturystyka w czasie pandemii

Czas pandemii jest dla nas bardzo trudny. Zakaz zgromadzeń, a co za tym idzie brak wycieczek, imprez integracyjnych i przyjęć to dla nas olbrzymie straty. Oczywiście prowadzimy jazdy konne, jednak odbywają się one głównie w weekendy. Jest to dla nas najlepsze rozwiązanie, ponieważ każdą lekcję prowadzi instruktor. Zdarzało się tak, że klient z jakiś powodów odwoływał jazdę chwilę przed, dlatego zdecydowaliśmy się na jazdy weekendowe - mówi Adrian Kowalczuk ze Stajni u Kowala.

Jak sobie radzą w czasie pandemii?

Szczególnie w okresie jesienno-zimowym mało jest chętnych na jazdy konne. Największym zainteresowaniem cieszy się ta forma rekreacji wiosną i latem, bo sprawia największą przyjemność.

Mamy pokoje gościnne, które w tej chwili wynajęte są pracownikom jednej z firm budowlanych. Jest to dla nas ratunek i przypływ pewnych środków finansowych. Wiadomo, że wynajęcie pokoi na dłuższy okres to dla nas ulga – mówi Adrian Kowalczuk.

Straty finansowe w agroturystyce

Zmniejszony ruch i brak imprez okolicznościowych to duże straty finansowe dla gospodarstwa, ale również czas na modernizacje i przygotowania do następnego sezonu. Właściciele liczą, że już od wiosny będą mogli przyjmować gości na normalnych zasadach. Chcą również zapewnić więcej atrakcji dla turystów.

Staramy się przygotować na kolejny sezon. Mamy nadzieję, że od wiosny będziemy mieś znowu wielu gości, którzy chętnie spędzają u nas czas. Dlatego właśnie planujemy zakup specjalnych wagoników do przewozu dzieci, modernizujemy nasze obiekty i planujemy nowe inwestycje. Chcemy zaskoczyć naszych klientów jeszcze większą ilością atrakcji - mówi Adrian Kowalczuk.

Pałac w Nieborowie

Dużym atutem Stajni u Kowala jest sąsiedztwo Pałacu. Niejednokrotnie turyści po wizycie w Pałacu odwiedzają gospodarstwo aby odpocząć, pojeździć konno lub żeby dzieci mogły skorzystać z placu zabaw, który znajduje się w gospodarstwie.

Koń jest tutaj członkiem rodziny

W gospodarstwie największą atrakcją są oczywiście konie. Niektóre są tutaj od samego początku. Są konie, które doczekały się emerytury i ich jedynym zajęciem jest odpoczynek po latach pracy.

Koń to nie jest maszynka do zarabiania pieniędzy, a domownik. Po tylu latach znamy się na wylot nawzajem – śmieje się Adrian Kowalczuk. – W niektórych stajniach, kiedy koń nie nadaje się już do pracy, jest po prostu sprzedawany. My doceniamy pracę, którą u nas wykonał i pozwalamy mu przejść na emeryturę. Prawda jest taka, że każdy koń ma swój charakter, dokładnie jak ludzie, a w stadzie jest hierarchia, której konie bardzo przestrzegają. Kiedy zabraknie, któregoś z koni, albo pojawia się nowy, układ sił się zmienia.

Oprócz koni w gospodarstwie znajdziemy również świnkę wietnamską. Jest ona ulubienicą najmłodszych odwiedzających. Jest tu również miejsce do grillowania, plac zabaw oraz mini golf. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.

Pandemia uderza w gospodarstwa agroturystyczne. Nawet te naj...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto