– Do kradzież doszło między 31 lipca a 13 sierpnia – informuje Sylwester Kubiński, wójt Bielaw. – Prawdopodobnie ktoś ukradł je i sprzedał do skupu metali kolorowych. Kilogram mosiądzu kosztuje na skupie ok. 20 zł. Pytaliśmy już o koszt odtworzenie liter i okazało się, że każdą z nich oszacowano ma 300 zł.
Oznacza to, że gmina musiałby na ten cel wydać 21 tys. zł. Wójt Kubiński zastanawia się, czy liter składających się na nazwy miejscowości, w których walczyli polscy ułani, nie wykuć w marmurze. Zapobiegnie to podobnym kradzieżom w przyszłości.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?