Jezdnie mają być gotowe, choć jeszcze kilka miesięcy temu były obawy, że po mistrzostwach Europy w piłce nożnej konieczne będzie zerwanie części nawierzchni i położenie jej na nowo. Dotyczyło to blisko 50 km autostrady A2, na których nie dokończyło budowy chińskie konsorcjum Covec i musiały zastąpić je dwie inne firmy.
- Nie ma zagrożenia, że trzeba będzie zrywać nawierzchnię i ponownie ją kłaść. Budowa jezdni będzie zakończona - zapewnia Artur Mrugasiewicz, rzecznik prasowy GDDKiA. - Jedynie na niektórych odcinkach, gdzie trwać będą jeszcze prace kosmetyczne, trzeba będzie wprowadzić ograniczenia prędkości. Kierowcy nawet tego nie zauważą - uspokaja.
Mrugasiewicz porównał przejezdność na autostradzie A2 przed Euro 2012 do odcinka drogi ekspresowej S8 między Radzyminem i Wyszkowem. Cztery miesiące trwały tam prace, dlatego wprowadzono ograniczenie prędkości, a znaki informujące o drodze ekspresowej zostały zasłonięte.
Największymi niedogodnościami dla kierowców na A2 będzie brak stacji benzynowych i punktów gastronomicznych. Prawdopodobnie nie wszędzie zostaną zamontowane ekrany akustyczne. Chociaż obecne prawo nie zezwala na oddanie do użytku autostrad bez ekranów, to ministerstwo transportu przygotowuje już zmianę w przepisach, dzięki którym możliwe będzie korzystanie z jezdni, pomimo że wszystkie prace nie zostały zakończone.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?