NFZ ogłosił konkurs, ale na razie nikt nie pali się do przejęcia schedy po Medyku. Warunki oferowane przez fundusz są, według lekarzy, mało atrakcyjne.
- Jestem przemęczony nawałem pacjentów i zaczynam popełniać błędy - wyznaje Wojeciech Pietrzak, w którego NZOZ od kilkunastu lat działała poradnia diabetologiczna. - Dlatego też postanowiłem zerwać umowę z NFZ, który zaczął mi zresztą mnożyć problemy.
W łowickiej poradni, w kórej zapisanych jest ponad tysiąc osób, co miesiąc pojawiało się około 150 cukrzyków. Co teraz się z nimi stanie?
- Jeśli nie znajdzie się inny ośrodek zdrowia, który będzie chciał prowadzić poradnię, to będziemy musieli albo leczyć się prywatnie za duże pieniądze, albo jeździć do poradni w Skierniewicach - mówi Barbara Krynicka, chora na cukrzycę łowiczanka. - Łowickie koło diabetyków rozmawia o przejęciu poradni z lekarzami z innych ośrodków zdrowia.
Przejęciem poradni jest zainteresowany łowicki szpital. Tyle tylko, że nie na warunkach, które obecnie oferuje NFZ w Łodzi.
- Proponowany kontrakt jest stanowczo za niski - stwierdza Andrzej Grabowski, dyrektor łowickiego szpitala. - Jeśli nikt nie zgłosi się do konkursu, to mam nadzieję, że NFZ spuści z tonu i zaproponuje bardziej realne warunki. Jeśli nie, to nie wejdziemy w to.
Beasta Aszkielaniec, rzecznik NFZ w Łodzi, liczy, że fundusz wyłoni nowego prowadzącego poradnię diabetologiczną do końca roku. Oby tak się stało.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?