Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oby tylko ŁKS nie grał w piątek jak na festynie, a będzie dobrze

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Oby tylko ŁKS nie grał w piątek jak na festynie, a będzie dobrze
Oby tylko ŁKS nie grał w piątek jak na festynie, a będzie dobrze Fot. Krzysztof Szymczak
Po reprezentacyjnej przerwie rozgrywki wznawiają drużyny PKO Ekstraklasy oraz I ligi. ŁKS Łódź zmierzy się w piątek na swoim boisku z Zagłębiem Sosnowiec.

Gospodarze są faworytem tego starcia, ale muszą zagrać o niebo lepiej niż w sparingu z Wisłą Płock, który zresztą przegrali z kretesem 0:5. Po meczu irytacji nie krył szkoleniowiec łodzian Kazimierz Moskal, który mówił, że zwłaszcza obrona grał jak na festynie, bez głowy i jakichkolwiek założeń oraz taktyki.Krótko mówiąc do kitu.
Jeśli ełkaesiacy chcą zgarnąć komplet punktów, błędy z meczu kontrolnego z ekipa ekstraklasy nie mogą się powtórzyć. Jak już informowaliśmy będzie to szczególny mecz dla trenera miejscowych Kazimierza Moskala, który pracował poprzednio właśnie w Sosnowcu. Jego miejsce zajął Artur Skowronek, który prowadził krótko Widzew (2014 rok). Przed przyjściem do Sosnowca pracował w Wiśle Kraków, gdzie delikatnie mówiąc nie poszło mu. - Pracowałem w Sosnowcu, ale bez sentymentów - twierdzi łódzki szkoleniowiec. - Martwi mnie jak będzie z kadrowiczami. Mateusz Kowalczyk zaliczył trzy mecze w trzy dni. Kelechukwu Ibe Torti też grał. Nie wiem na tą chwilę, czy po powrocie będą brani przy ustalaniu składu na piątkowe starcie. Na szczęście żaden z piłkarzy nie pauzuej za kartki. Na uraz narzeka jedynie Bartosz Szeliga. jeśli chodzi o sam mecz, cóż gramy u siebie, a to duży atut. Jeśli chodzi o rywala, to miał niezły początek sezonu, nie poszło im w dwóch ostatnich meczach, bo zdobyli zaledwie punkt. Nie mają jednak wielkich strat do czołowych drużyn w rankingu. Czeka nas naprawdę ciężkie spotkanie.
W zespole gości mamy piłkarzy z ełkaesiacką przeszłością. Jest więc Maksymilian Rozwandowicz, były kapitan zespołu z alei Unii 2. Wychowanek Włókniarza Pabianice, który występował także w Widzewie, zaliczył w tym sezonie 10 meczów o punkty. Gola nie strzelił, ale zmarnował rzut karny, a było to meczu 10. kolejki z Ruchem Chorzów, który sosnowiczanie przegrali 0:2(0:1). W kadrze sosnowickiej drużyny jest także Patryk Bryła (osiem meczów jesienią w I lidze i jeden gol). Najbardziej wyrazistą postacią zespołu jest jednak Michał Masłowski. Zawodnik ma pecha, bo trapią go co i rusz kontuzje. Gdyby nie to grały z pewnością w solidnym zespole z jednej z zachodnich lig i walczył o miejsce w kadrze na Katar. A tak gra w polskiej I lidze. 32-latek ma na koncie mistrzostwo Polski i dwa puchary naszego kraju w barwach warszawskiej Legii. W roku 2014 świętował zdobycie krajowego pucharu będąc piłkarzem Zawiszy. Zadebiutował zresztą w reprezentacji Polski. ą
I LIGA
12. kolejka. Piątek (30 września): ŁKS Łódź - Zagłębie Sosnowiec (18), Chojniczanka Chojnice - Wisła Kraków (20.30). Sobota (1 października): Górnik Łęczna - GKSTychy (20), Skra Częstochowa - GKSKatowice (15), Stal Rzeszów - Resovia (17.30, derby Rzeszowa). Niedziela (2 października): Puszcza Niepołomice - Arka Gdynia (15), Ruch Chorzów - Sandecja Nowy Sącz (12.40), Bruk-Bet Termalika Nieciecza - Podbeskidzie Bielsko-Biała (18). Poniedziałek (3 października): Chrobry Głogów - Odra Opole (18).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Oby tylko ŁKS nie grał w piątek jak na festynie, a będzie dobrze - łódzkie Nasze Miasto

Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto