Miejska komisja konkursowa oceniała wczoraj kandydatów, którzy ubiegali się o kierowanie zespołem szkół składającym się z podstawówki i gimnazjum. Swój akces na to stanowisko zgłosiły dwie długoletnie pracownice szkoły: wuefistka Wioletta Puszcz oraz polonistka pracująca też w bibliotece - Marzanna Kotowicz.
Komisja konkursowa odrzuciła kandydaturę tej ostatniej ze względów formalnych. Okazało się, że kandydatka złożyła oświadczenie lustracyjne komisji, a nie Kuratorium Oświaty w Łodzi. Kotowicz nie została więc dopuszczona do drugiego etapu konkursu.
- O wyborze na to stanowisko pani Puszcz zdecydowała dobra prezentacja, przygotowanie oraz koncepcja prowadzenia szkoły - zapewnia burmistrz Łowicza, który powierzył jej kierowanie szkołą na 5 lat.
Menedżer sportowy - zbawienie czy zło konieczne?