Próba spalenia widzewskiej choinki
" Całe zajście zarejestrowały kamery monitoringu - czytamy w specjalnym oświadczeniu wydanym przez Widzew.- W związku z tym Klub złożył już stosowane zawiadomienie do właściwych organów.Jednocześnie wyrażamy ubolewanie i żal, że są osoby, które nie potrafią uszanować katolickich Świąt Bożego Narodzenia i nawet w tak wyjątkowym czasie próbują popsuć nieodpowiedzialnym zachowaniem świąteczny nastrój, narażając przy tym na niebezpieczeństwo i straty inne osoby oraz mienie (w tym wypadku również publiczne). Choinka była dziełem całego widzewskiego środowiska, w tym ponad tysiąca dzieci, które stworzyły bombki, łańcuchy i inne świąteczne ozdoby.
Dziękujemy także kibicom Widzewa, którzy jak pierwsi wzięli udział w gaszeniu pożaru. Dzięki ich poświęceniu ogień nie zdążył się rozprzestrzenić.
Przypominamy, że to kolejny akt wandalizmu wymierzony w Klub. W maju 2017 roku nieustaleni sprawcy zniszczyli autokar Widzewa. Miesiąc później wracający z wyjazdowego meczu pracownicy Klubu zostali zaatakowani przez uzbrojonych i zamaskowanych bandytów. Zniszczone zostało auto, którym jechali i tylko dzięki umiejętnościom kierowcy udało się uniknąć realnego zagrożenia życia".
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?