Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie udało się obniżyć pensji burmistrza

Rafał Klepczarek
Burmistrz Krzysztof Kaliński na dzisiejszej sesji
Burmistrz Krzysztof Kaliński na dzisiejszej sesji Rafał Klepczarek
Opozycji nie udało się dziś obniżyć pensji burmistrza Krzysztofa Kalińskiego. Tylko dwóch radnych zagłosowało, aby wynagrodzenie szefa miejskiego samorządu w Łowiczu zmniejszyć o 859 zł do kwoty 11 tys. 450 zł miesięcznie.

Radni SLD Ryszard Szmajdziński i Robert Wójcik chcieli, aby pensja włodarza Łowicza była niższa o blisko 7 proc. niż obecnie. Krzysztof Kaliński, burmistrz miasteczka, które obecnie zamieszkuje na stałe 29 tys. 41 osób, co miesiąc odbiera 12 tys. 309 zł brutto. Oznacza to, że pensja włodarza miasta kosztuje miesięcznie statystycznego łowiczanina 41 groszy.
- W związku z kryzysem gospodarczym, potrzebą oszczędności, spadkiem wydatków inwestycyjnych oraz niewielką ilością pieniędzy pozyskanych w tym roku ze źródeł zewnętrznych pensja burmistrza, który obecnie zarabia niewiele mniej niż prezydent znacznie większej Łodzi, winna zostać choć symbolicznie zmniejszona - twierdzi radny Szmajdziński. - Burmistrz w swojej kampanii wyborczej starał się przekonać wyborców do siebie stosując hasło "Kocham nasze miasto". Tymczasem fakt, że nie zdecydował się na choć symboliczne zmniejszenie pensji pokazuje, że tak naprawdę kocha on pieniądze podatników.
Jego partyjny kolega - Robert Wójcik - dodaje, że jest to zgodne z oczekiwaniami społeczności lokalnej, którą kolą w oczy nadmierne zarobki władzy.
Szans na obniżkę płacy burmistrza Kalińskiego już nie było jednak żadnej, gdyż w 21-osobowej radzie wspiera go zawsze co najmniej 14 jej członków. Tylu też radnych nie pozwoliło też dziś uszczuplić portfel burmistrza. Podkreślali oni, że burmistrz pracuje tak dobrze, że nie należy go karać obniżeniem pensji. Z kolei czterech radnych wstrzymało się od głosu.
- Należy też pamiętać o tym, że wójtowie ościennych gmin zarabiają niewiele mniej od burmistrza, a mieszka tam znacznie mniej osób - bronił pensji Krzysztofa Kalińskiego radny Piotr Gołaszewski (PiS).
Grube portfele mają także pozostali szefowie gmin z powiatu łowickiego. Przeliczyliśmy ich pensje na liczbę osób zamieszkujących daną jednostkę samorządu terytorialnego. Oto wyniki.
Największym obciążeniem dla mieszkańców jest pensja Dariusza Reczulskiego, wójta gminy Chąśno, która jest najbiedniejszą w Łowickiem. Włodarz gminy liczącej niewiele ponad 3 tys. osób odbiera co miesiąc 9 tys. 781 zł. Daje to 3,2 zł na mieszkańca.
Drugi w tym rankingu jest Zenon Kaźmierczak, wójt gminy Kiernozia, którą zamieszkuje 3 tys. 567 osób. Zarabia on miesięcznie 9 tys. 125 zł (2,5 zł na osobę). Na podium finansowej układanki znalazł się też Grzegorz Stefański, wójt gminy Kocierzew Południowy liczącej 4 tys. 411 osób. Miesiąc w miesiąc otrzymuje on 9 tys. 547 zł (2,16 zł na mieszkańca).
Paweł Kwiatkowski z gminy Domaniewice po ostatniej podwyżce dostaje miesięcznie 8 tys. 640 zł. Daje to miesięcznie 1,9 zł na statystycznego mieszkańca.
Następny w kolejności byłyby Włodzimierz Traut z gminy Łyszkowice. Nominalnie zarabia on 10 tys. 760 zł, co dawałoby 1,6 zł na mieszkańca. Oskarżony o szereg przestępstw włodarz Łyszkowic został jednak zawieszony w obowiązkach służbowych, a co za tym idzie odbiera połowę przysługującego mu wcześniej wynagrodzenia. Gminą rządzi obecnie wicewójt Ola Suszkowska zarabiająca 6 tys. 88 zł (0,9 zł na mieszkańca).
Dalej mamy Jarosława Kwiatkowskiego ze Zdun. Miesięcznie kosztuje on podatników 8 tys. 768 zł, co daje statystycznie 1,45 zł od mieszkańca. W naszym rankingu tuż za nim znalazł się Andrzej Barylski z gminy Łowicz. Drugi z najlepiej zarabiających "łowickich" wójtów ma taką samą pensję, jak jego kolega po fachu z Łyszkowic. Rządzi on jednak większą ludnościowo gminą i jego pensja obciąża statystycznego mieszkańca kwotą 1,43 zł. Następny jest wójt gminy Bielawy. Sylwester Kubiński zarabia miesięcznie 8 tys. 268 zł, czyli 1,4 zł w przeliczeniu na mieszkańca tej części powiatu łowickiego.
Płacowy ranking zamyka Andrzej Werle. Wójt gminy Nieborów po niedawnej podwyżce otrzymuje z gminnej kasy 10 tys. 99 zł. W przeliczeniu na mieszkańca największej gminy wiejskiej (9 tys. 374 mieszkańców) w Łowickiem daje to kwotę 1,08 zł na osobę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto