Tymczasem dyrektor siódemki Jolanta Kępka oraz skarżące się na nią nauczycielki uważają, że jest to niemożliwe i sprawę powinny rozstrzygnąć władze miasta. O swoich zarzutach wobec dyrektorki powiadomiły Kuratorium Oświaty.
Przypomnijmy, że cztery na-uczycielki poskarżyły się, iż dyrektor nie godzi się na zastępstwa koleżeńskie dla dwóch z nich, uczęszczających na studia. Panie są też niezadowolone ze sposobu zmiany zastępcy dyrektora. Jedna z przedszkolanek czuje się mobbingowana przez dyrektor Kępkę.
Kolejny zarzut stawiany dyrektorce przedszkola wiąże się z tym, że zdaniem czterech nauczycielek, nie odprowadzała ona do Urzędu Miasta wszystkich pieniędzy pobranych w ramach czesnego. Jolanta Kępka twierdzi, że stawiane jej zarzuty są nieprawdziwe.
- Konflikt powinien zostać rozwiązany przez dyrektora przedszkola - uważa burmistrz Kaliński.
Nieoficjalnie mówi się, że burmistrz nie stwierdził naruszenia prawa przez dyrektorkę, ale analiza dokumentów złożonych przez obie strony ciągle trwa.
Jolanta Kępka uważa zaś, że konflikt rozwiązałoby przeniesienie do innej placówki jednej z przedszkolanek, która pod-waża jej autorytet wśród personelu. Może to jednak zrobić jedynie burmistrz.
- Nie rozumiem, dlaczego zmusza się mnie do odejścia? - mówi przedszkolanka. - Jestem otwarta na rozmowy z panią dyrektor, a spotykam się jedynie z ciągłymi awanturami.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?