Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na dobre utknęliśmy w kolejkach przy kasach

Alicja Zboińska
fot. archiwum
Droga do sklepu: 10 minut, robienie zakupów: 20 minut, płacenie za zakupy: kolejne 7-10 minut.

Na dobre utknęliśmy w kolejkach do kas, a obserwacje zirytowanych klientów z województwa łódzkiego potwierdzają specjalistyczne badania. W sklepach, na poczcie, w aptekach spędzamy coraz więcej czasu i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić.

Codzienny obrazek z dowolnego marketu w Łodzi i regionie: lampa świeci się w co trzeciej - czwartej kasie - to znak, że tylko tu można zapłacić za zakupy. Przed każdą kilkunastometrowy ogonek zdenerwowanych klientów, a na końcu zirytowana kasjerka.

Z badań międzynarodowej firmy MSPA Europe, które były robione metodą tajemniczego klienta, a w naszym regionie objęły największe sklepy sieciowe, wynika, że w kolejce spędzamy średnio 6 minut i 45 sekund. Zajmujemy więc 16. miejsce, a badania robiono w 24 krajach Europy. Stoimy przed kasami nie tylko w markecie, ale i na poczcie, w aptece, sklepach z ubraniami. Najdłużej czeka się w Rosji, a najkrócej w Szwecji.

- Tajemniczy klienci mierzyli czas w kolejce podczas wszystkich naszych badań, zebrali więc wiele informacji - mówi Bartosz Dzudzewicz, menedżer z firmy Dive-Adhoc, która jest współautorem raportu.

Największą irytację wywołują ogonki w marketach, ale za ich długość często są też odpowiedzialni klienci.

- To nie wina kasjerki, że klient nie zważył owoców i musi wrócić do stoiska - mówi Łukasz Wiśliński z Łodzi. - Często zdarza się też, że komuś brakuje pieniędzy i oddaje część produktów. Cierpią na tym pozostali.

Zdenerwowania nie kryje także pani Aneta, kasjerka z pięcioletnim stażem.- Pracuję tak szybko, jak mogę, ale nic nie poradzę na to, że kody na towarze się nie zgadzają albo nie można ich wczytać - zaznacza.
Przedstawiciele marketów podkreślają natomiast, że robią wiele, by poprawić warunki pracy kasjerek.

- Montujemy skanery optyczne, które same wyszukują kod kreskowy, staramy się także otwierać dodatkowe kasy, gdy obserwujemy zwiększony ruch - mówi Michał Sikora z Tesco.

W Realu natomiast montowane są kasy samoobsługowe, ale zdaniem Agnieszki Łukiewicz-Stachery, rzeczniczki, czas obsługi się wydłuża, gdyż realizowane są usługi dodatkowe, na przykład płacenie rachunków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto