Malejąca liczba uczniów oraz reforma oświatowa powodują, że pracy dla nauczycieli jest coraz mniej. Dotyczy to zarówno tych, którzy pracują w podstawówkach i gimnazjach, jak i w szkołach ponadgimnazjalnych.
W podstawówkach i gimnazjach od 1 września nie będzie pracy dla sześciu nauczycieli, ale dwóch z nich ma uprawnienia emerytalne. Natomiast 25 nauczycieli zatrudnionych na umowy na czas nieokreślony nie będzie mieć etatu, lecz mniejszą liczbę godzin. Powód? W szkołach jest coraz mniej dzieci.
- Jeszcze kilka lat temu klasy w szkołach prowadzonych przez miasto liczyły średnio 26-28 uczniów. Obecnie 23 uczniów - mówi Wioletta Pal, wiceprezydent Radomska. - Pod tym względem nic nie zmieni się przez najbliższe trzy lata. Przełomowy będzie rok 2014, gdy do szkół pójdą sześcio- i siedmiolatki. Ale i tak w pierwszej kolejności skorzystają na tym nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej - dodaje wiceprezydent.
Niezbyt wesoło jest także w szkołach ponadgimnazjalnych.
- Zebraliśmy dane przygotowane na podstawie arkuszy organizacyjnych. Wypowiedzenia otrzyma pięć osób, cztery z nich mają uprawnienia emerytalne - wyjaśnia Grzegorz Szymczak, naczelnik wydziału edukacji w starostwie. - Dodatkowo 14 osób dostało propozycje pracy w mniejszym wymiarze niż etat. Ci nauczyciele będą mieć od 9 do 17 godzin.
Jak dodaje naczelnik, nadchodzący rok szkolny i tak nie będzie najgorszy. Znacznie trudniej będzie w 2013 r. Wtedy do pierwszych klas szkół ponadgimnazjalnych pójdzie o 120 uczniów mniej niż obecnie.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?