Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miś Uszatek ma już 65 lat. To w łódzkim Semaforze kręcono o nim serial

Anna Gronczewska
archiwum Dziennika Łódzkiego
Miś Uszatek skończył 65 lat. Narodził się w Warszawie, ale z czasem jego imię rozsławiło j łódzkie Studio Małych Form Filmowych Se-ma-for. Nakręciło bowiem animowany serial o przygodach Misia z oklapniętym lewym uszkiem. Miś szybko stał się ulubionym bohaterem dzieci nie tylko w Polsce.

Miś Uszatek ma 65 lat

Piotr Kowalczyk jest tylko pięć lat młodszy od Misia Uszatka. Pamięta jak z niecierpliwością czekał na kolejny numer „Misia”, w którym drukowano opowieści o Misiu z oklapniętym uszkiem.

- Moja mama prenumerowała mi „Misia” , a tak naprawdę to kolejne egzemplarze gazety odkładała jej do tzw. teczki zaprzyjaźniona kioskarka - wspomina inżynier z Łodzi. - Potem te wszystkie numery oprawiła. Nie pamiętam ile razy je przeglądałem przeżywając na nowo przygody Misia i jego przyjaciół. Był taki mądry, zawsze dobrze doradził.
Piotr pamięta też serial. Przyznaje, że go oglądał, głównie z sentymentu.

- Byłem już nastolatkiem, miałem z 13 lat i od razy przypominałem sobie Misia Uszatka z roczników „Misia” - dodaje Piotr Kowalczyk.

Ojcem był Janczarski

Miś Uszatek urodził się w 6 marca 1957 roku. Miał dwóch ojców – pisarza Czesława Janczarskiego i ilustratora Zbigniewa Rychlickiego. Czesław Janczarski był znanym po wojnie pisarzem dla dzieci. Przyszedł na świat w 1911 roku na Wołyniu. Przed wojną studiował na Wydziale Matematyczno – Przyrodniczym Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Jednak nie był to wybór jego życia. Po dwóch latach zaczął studia filozoficzne na Uniwersytecie Warszawskim. Związał się wtedy z grupą „Okolice poetów”, a także poetą Józefem Czechowiczem.

Po wybuchu II wojny światowej znalazł się we Lwowie. Tam przebywał do 1944 roku, kiedy wyjechał do Kurowa koło Lublina. W 1946 roku razem z rodziną przeniósł się do Warszawy. Pracował w wydawnictwie „Czytelnik”. Był też redaktorem pism dla dzieci „Iskierek”, „Świerszczyka”. Współpracował z Polskim Radiem. Między 1957 a 1971 rokiem, a więc do swojej śmierci redagował „Misia”, którego sam stworzył. Po wojnie była to jedna z najpopularniejszych gazet dla dzieci. To na jej łamach zadebiutował Miś Uszatek..Czesław Janczarski swoje wiersze dla dzieci publikował też w „Świerszczyku”, „Płomyczku”.
Od początku Miś Uszatek wzbudził wielką sympatię dzieci. Z niecierpliwością czekały na jego kolejne przygody, które były publikowane co dwa tygodnie w „Misiu”. Czesław Janczarski napisał też kilka książek w Misiem Uszatkiem w roli głównej. Wydała je „Nasza Księgarnia”. To „Nowi Przyjaciele Misia Uszatka”, „Gromadka Misia Uszatka”, „Przygody i wędrówki Misia Uszatka”
Niektórzy przekonywali, że Miś Uszatek był polską odpowiedzią na Kubusia Puchatka.

Czesław Janczarski zmarł 19 maja 1971 roku w Warszawie. Wcześniej, podczas spotkania z dziećmi w jednej ze szkół podstawowych w Siedlcach, zasłabł. Doznał ataku serca. Przewieziono go do stolicy, ale pisarza nie udało się uratować. Miał 60 lat. Warto przypomnieć, że jego synem był znany satyryk Jacek Janczarski. Jego żoną była popularna aktorka Ewa Błaszczyk. Jacek Janczarski podobnie jak ojciec zmarł nagle, z powodu tętniaka aorty. Było to w lutym 2000 roku. Miał 55 lat.
Zbigniew Rychlicki, drugi z ojców Misia Uszatka, był o 11 lat młodszy od Czesława Janczarskiego. Urodził się w w 1922 roku Orzechówce. Był absolwentem krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Należał do znanych polskich ilustratorów, projektantów plakatów. Zmarł w 1989 roku w Ostrawie.

Przydomek dla Misia, którego wymyślił Czesław Janczarski wybrały dzieci. Ogłoszono specjalny konkurs. Do dwutygodnika „Miś” napłynęło mnóstwo propozycji. Chciano, by Misia nazwano Podróżniczkiem, Kłębuszkiem, Wścibinoskiem. Jednak najbardziej wszystkim spodobał się przydomek Uszatek.

Film i serial

Popularność Misia Uszatka sprawiła, że zaczęto myśleć o sfilmowaniu jego przygód. Zanim pojawił się serial nakręcono dwa filmy, których bohaterem był Miś Uszatek. Pierwszy powstał w 1962 roku. Nosił tytuł „Miś Uszatek”. Drugi miał tytuł „Zaproszenie” i nakręcono go w 1968 roku. Oba reżyserował Lucjan Dembiński.
W połowie lat siedemdziesiątych podjęto decyzję o nakręceniu serialu animowanego, którego bohaterem był Miś Uszatek. Takie zamówienie łódzkiemu Se-ma-forowi złożyła Telewizja Polska. Pierwszy odcinek serialu wyemitowano w 1975 roku. Wyreżyserował go Dariusz Zawilski, a asystowała mu Jadwiga Kudrzycka, która potem sama reżyserowała „Misia Uszatka”, pisała scenariusze. Reżyserowało go wiele osób.

Teresa Puchowska – Sturlis i Krystyna Kulczycka wiele lat były związane z łódzkim „Semaforem”. One też reżyserowały „Misia Uszatka”. Kręcono go w studio „Se-ma-fora” w Tuszyn Lesie.
Krystyna Kulczycka najpierw była animatorką, pracowała przy filmach rysunkowych. Między innymi przy „Zaczarowanym ołówku”. Była asystentką reżyser Jadwigi Kudrzyckiej. Potem współpracowała z Tadeuszem Wilkoszem przy „Misiu Colargolu”.

- „Miś Colargol” był realizowany w koprodukcji francuskiej – wyjaśniała pani Krystyna. - Ja znałam francuski i zaczęłam pracować przy tym filmie. Tak rozpoczęła się moja praca przy produkcjach lalkowych. Potem zaś reżyserowałam „Misia Uszatka”.

Teresa Puchowska – Sturlis wiele lat była asystentką Edwarda Sturlisa, znanego reżysera filmów animowanych, wiele lat związanego z „Semaforem”. Popularny „Edik” był jej mężem. Zmarł w 1980 roku. Po jego śmierci pani Teresa zaczęła sama reżyserować. Między innymi kultowego już „Misia Uszatka”. W sumie wyreżyserowała osiem odcinków.
Teresa Puchowska – Sturlis i Krystyna Kuczyńska wyjaśniały, że reżyser filmu kukiełkowego często jest także scenarzystą. Pisze scenopis, jest autorem projektów plastycznych.

Realizacja takiego filmu to mozolna praca – tłumaczy pani Krystyna. - Odcinki „Misia Uszatka” trwały 7 – 10 minut. Realizacja każdego z nich zajmowała trzy miesiące! Dziennie kręciliśmy trzy sekundy filmu. To była praca w manufakturze, prawdziwe rękodzielnictwo.

Miś miał bardzo bogatą garderobę. W każdym odcinku występował w innym ubraniu,

- Każdy wiedział też, który odcinek ja reżyserowałam! - śmiała się pani Teresa. - W oknie mieszkania misia wisiała moja firanka!

Miś nie był jeden

Do każdego odcinka przygotowane były co najmniej dwie lalki misia. Każda z nich do niezwykle skomplikowana konstrukcja, ze zginanymi przegubami.

Krystyna Kulczycka przypominała, że każdy odcinek „Misia Uszatka” podlegał kolaudacji, czyli ocenie specjalnej komisji. Podczas jednej z takich kolaudacji komisja oceniała również filmy z wytwórni z Bielska Białej, Warszawy, Krakowa. W końcu przyszedł czas na „Misia Uszatka”.

- Znowu ten misiu...- zaczęli narzekać niektórzy członkowie komisji kolaudacyjnej. W tym samym czasie do sali weszła pani, która była najważniejszą osobą w tej komisji.

- O, Miś Uszatek! - ucieszyła się. - Gdy mój syn widzi, że zaczyna się ten serial to biegnie do telewizora i całuje ekran!

Pozostali członkowie komisji od razu inaczej spojrzeli na Misia Uszatka...Dostał najwyższe oceny.

Podpadł cenzurze

Miś Uszatek raz podpadł cenzurze. Krystyna Kulczycka wspomina, że w jednym z odcinków serialu Uszatek i jego przyjaciele zbudowali huśtawkę. Ale usiadł na niej prosiaczek, który do szczupłych nie należał. I huśtawka się rozpadła. Miś Uszatek bardzo się zmartwił. Jego przyjaciele zaraz do niego podbiegli i obiecali, że odbudują huśtawkę. Oczywiście mu w tym pomogą.

- Pomożemy! - zawołał w pewnym momencie piesek Kruczek.

..Nie przewidziano, że to nie tylko imię psa. Władysław Kruczek był czołowym działaczem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej...Nie spodobało się to cenzorom. Kruczek musiał zniknąć, został piesek...

Teresa Puchowska – Sturlis i Krystyna Kulczycka zgodnie mówiły, że najsympatyczniejsze były odcinki w którym występował Miś Uszatek i jego najbliżsi przyjaciele, a więc króliczki, prosiaczek. Z czasem pojawił się kolejny zajączek, piesek, ale i inne postacie. W jednym z odcinków wystąpił nawet koziołek. W serialu pojawiali się również inni bohaterowie. Jak choćby ciocia
Chrum-Chrum. Była ciocią i opiekunką Prosiaczka, jedną z nielicznych „dorosłych” postaci w serialu. W którymś z odcinków kupowała sobie fita 126... Pojawiała się też mama Króliczków, ale również Alina, Róża, Kajtek, czyli trzy lalki mieszkające blisko Misia Uszatka.

„Misia Uszatka” oglądały dzieci na różnych kontynentach. Między innymi w Japonii, Brazylii.
W Finlandii Miś Uszatek nazywa się Nalle Luppakorva, a w Słowenii Medvedek Uhec. W oszalałej na punkcie lalki Japonii - Kuma-chan

Teresa Puchowska – Sturlis mówiła, że dzieci uwielbiały Misia Uszatka, ale nie wszystkie. Kiedyś odwiedzili ją znajomi z synem.

- Nie lubiłem tego misia! - powiedział, gdy dowiedział się, że pani Teresa reżyserowała ten serial. -
Był taki mądry, wszystko wiedział..

Krystyna Kulczycka przypomina, że serial był skierowany do małych dzieci, w wieku 4 – 6 lat. One misia z oklapniętym uszkiem uwielbiały.

- Wiadomo jaka kiedyś była telewizja – dodaje pani Teresa. - Nie było wielu programów. Dobranocki, w tym „Misia Uszatka” oglądały więc także dorośli, starsze dzieci. Im Miś Uszatek mógł wydawać się trochę przemądrzały.

Czar Czechowicza

Wielką popularność zdobyła piosenka śpiewana w czołówce serialu przez Mieczysława Czechowicza. Wielu dorosłych jeszcze dziś pewnie potrafi zanucić: Na dobranoc - dobry wieczór
miś pluszowy śpiewa Wam .Mówią o mnie Miś Uszatek, bo klapnięte uszko mam.
Jestem sobie mały miś, gruby miś, znam się z dziećmi nie od dziś....
Słowa tej piosenki ułożył Ryszard Galewicz, a muzykę skomponował Piotr Hertel.
 Głosu najpopularniejszemu polskiemu misiowi użyczał znakomity polski aktor Mieczysław Czechowicz. Robił to w Warszawie, dokąd jeździli realizatorzy filmu.

- Był bardzo sympatycznym człowiekiem, takim jowialnym – wspominała Teresa Puchowska -Sturlis. - Wydawało się, że żył w symbiozie z misiem, lubił go.

Popularny aktor umarł 14 września 1991 roku. Od kilku lat nie realizowano już „Misia Uszatka”.
Ostatni odcinek „Misia Uszatka” nakręcono w 1987 roku. W sumie było ich 104.

- Nie pamiętam już czy reżyserowałam ostatni odcinek serialu z misiem, który miał oklapnięte uszko – mówi Krystyna Kulczycka. - Ale na pewno reżyserował przedostatni, 103 odcinek.

Teresa Puchowska – Strurlis i Krystyna Kulczycka bardzo miło wspominają swoją przygodę z Misiem Uszatkiem. Panią Krystynę często pytano czym się zajmuje.

- Bawię się lalkami! - odpowiadała.

Przyznawała, że kochała swoją pracę...A wszyscy pokochali misia z oklapniętym uszkiem. Miś Uszatek doczekał się nawet swojego pomnika na ul. Piotrkowskiej 87. Jest jedną z części łódzkiego Bajkowego Szlaku. Dzieci bardzo chętnie robią sobie zdjęcia przy pomniku Misia Uszatka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Miś Uszatek ma już 65 lat. To w łódzkim Semaforze kręcono o nim serial - Dziennik Łódzki

Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto