Dzięki niemu mieszkańcy miasta będą mogli bez problemu przejeżdżać przez linię torów, która dzieli Łowicz dwie części. Rogatki na ul. 3 Maja mają złą sławę wśród kierowców. Nie dość, że zamykane są na bardzo długo, to nawet, gdy są otwarte może tam dojść do tragicznego wypadku. Tak było dwa lata temu, gdy zginęła tam matka z dzieckiem.
Władze miasta od dawna monitowały o budowę wiaduktu w tym miejscu. Zawsze brakowało jednak pieniędzy. Burmistrz Kaliński pukał do wielu drzwi w sprawie pozyskania funduszy na tę inwestycję. Po wielu staraniach w tym tygodniu doszło do spotkania z Grabarczykiem, który zapowiedział, że budowa wiaduktu znajdzie się w planie zbliżającej się modernizacji linii E20. Drogi dojazdowe do wiaduktu ma natomiast sfinansować miasto.
Burmistrz Kaliński szacuje, że budowa najważniejszych z nich kosztowałoby miasto ok. 10 mln zł. To niewiele, jeśli pamięta się, że dwa lata temu łowicki wiadukt wraz z infrastrukturą drogową wyceniono na ok. 90 mln zł.
Jeśli zapowiedź ministra się spełni, to Łowicz stanie się miastem znacznie przyjaźniejszym dla zmotoryzowanych mieszkańców i dla przyjezdnych.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?