Pod pismem, które trafiło na ręce Henryka Zasępy, przewodniczącego Rady Miejskiej w Łowiczu, podpisało się 16 najemców lokalów, którymi zarządza Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Przypominają oni, że ich blok powstał w latach 60. ubiegłego wieku jako hotel robotniczy nieistniejącego już Przedsiębiorstwa Budownictwa Rolniczego w Łowiczu. Mieszkańcy własnymi rękoma przerabiali go na indywidualne lokale mieszkalne.
Najemcy ZGM nie kryją, że chcą stworzyć wspólnotę mieszkaniową. Upatrują w niej ratunku przed wysokimi czynszami, które karze im płacić ZGM. Za lokal o powierzchni 50 mkw. trzyosobowa rodzina ma według danych zawartych w piśmie płacić 650 zł.
Władze miasta odpowiedziały mieszkańcom nieruchomości przy ul. Kaliskiej, że ratusz już od pięciu lat nie wyprzedaje zasobów lokalowych z bonifikatą. Ostatnia uchwała Rady Miejskiej w Łowiczu, która pozwalała najemcom na wykup mieszkań z finansową ulgą, obowiązywała do końca 2006 roku. W tym roku burmistrz Krzysztof Kaliński także nie będzie prosił radę o zielone światło na wyprzedaż komunalnych mieszkań.
- 300 rodzin czeka w Łowiczu na przydział komunalnego mieszkania i nie stać nas na pozbywanie się lokali w dobrym stanie technicznym, a co za tym idzie nieuzasadnionego w żaden sposób uszczuplania majątku miasta.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?