Łowiczanie przez godzinę blokowali drogę, chodząc po przejściu dla pieszych. Ludzie zapowiadają, że jeśli władze nadal będą ignorować ich apele, protesty na ulicy Armii Krajowej będą organizowane częściej.
Blokada głównej ulicy osiedla Korabka rozpoczęła się w poniedziałek o godzinie 9. Grupa dwudziestu mieszkańców chodziła non stop po przejściu dla pieszych w pobliżu skrzyżowania z ulicą gen. Bołtucia. Korki w tym rejonie miasta jednak się nie tworzyły, bo policja zdołała zorganizować objazdy.
- Nasza akcja przyniosła już pierwszy skutek. Działania policji jednoznacznie pokazały, że tiry wcale nie muszą jeździć ulicą Armii Krajowej. Dotąd słyszeliśmy, że to niemożliwe - stwierdziła Ewa Jakubowska, prezes Stowarzyszenia Mieszkańców ul. Armii Krajowej.
Łowiczanie blokadę ulicy Armii Krajowej zorganizowali po raz pierwszy. Ludzie liczą, że władze przestaną być głuche na ich prośby. Jeśli nie, manifestacje będą organizowane cyklicznie i bez ostrzeżenia.
- Czy naprawdę prosimy o wiele? - pyta Edward Lesiak z ul. Armii Krajowej. - Chcemy jedynie, by władze ograniczyły ruch ciężkich pojazdów.
Zdaniem mieszkańców, przytej drodze nie daje się żyć.
- Jak ktoś nie wierzy, to zapraszamy na Korabkę o godzinie 6 rano. Hałas jest tak duży, że meble w domach się trzęsą - mówi prezes Jakubowska.
Walka o ciszę przy ulicy Armii Krajowej trwa już od kilku lat.
- Owszem, władze wprowadziły ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę. Nikt jednak tego nie przestrzega. Dlatego też apelujemy, by ograniczyć ruch na naszej drodze - uważa Ewa Jakubowska.
Jak to zrobić? - Trzeba przenieść część ciężaru komunikacyjnego na inne drogi, choćby pobliską ulicę Chełmońskiego - dodaje prezes Stowarzyszenia Mieszkańców ul. Armii Krajowej.
Burmistrz Łowicza Krzysztof Kaliński twierdzi, że rozumie mieszkańców. - Miasto jednak nie jest w stanie z dnia na dzień sprostać wszystkim postulatom - mówi. - Dziś mogę zapewnić, że poproszę policję o zwiększenie kontroli w tej części miasta. Będziemy również zastanawiać się nad innymi rozwiązaniami.
Jak się dowiedzieliśmy, urzędnicy chcą jak najszybciej zakończyć modernizację ulicy Chełmońskiego. - Spotkamy się też z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Porozmawiamy na temat zainstalowania świateł na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 2 z ulicą Chełmońskiego - zdradził burmistrz.
Oby działania władz były owocne. Ulica Armii Krajowej nie może już czekać.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
