Z jednej strony ulicy prywatny właściciel tak zbudował budynek, aby nie zniszczyć rosnącej tam pięknej daglezji. Z drugiej jednak strony, przy kościele pijarskim, wycięto w pień stary drzewostan.
Ojciec rektor łowickich pijarów Marian Galas tłumaczy, że część drzew była niebezpieczna. Poza tym w przyszłości plac przed kościołem ma wyglądać tak, jak w dobie barokowej.
Drzewa zastąpią nasadzenia ogrodowe. Na pewno będzie ładnie, ale bez sentymentu.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?