Do sierpnia tego roku klub miejskich radnych PiS liczył dziewięciu członków, którzy jesienią 2014 roku weszli do RM w Łowiczu z ramienia partii Jarosława Kaczyńskiego. W wakacje czasowo zawiesili w nim swoją działalność radni Marek Boroski (wiceszef RM w Łowiczu) i Krzysztof Wieteska (zastępca przewodniczącego klubu radnych PiS). Był to efekt wewnątrzpartyjnego sporu dotyczącego powstania Centrum Rozwoju Lokalnego. Wiele wskazywało na to, że powołanie do życia nowej miejskiej spółki miało podłoże polityczne, a nie merytoryczne i dwaj członkowie rady uznali, że powinno się ją znieść, choć na jej szefa był typowany Marcin Kosiorek, lider PiS w Łowickiem.
Po upływie dwóch miesięcy "samozawieszenia" radni chcieli wrócić do klubu. Nie pozwolił na to jego przewodniczący Jakub Wolski.
- Nie czegoś takiego, jak samozawieszenie członkostwa w klubie radnych - uważa Jakub Wolski. - Nie może być tak, że ktoś występuję z naszego klubu, bo tak chce, a następnie wraca, gdy jest mu to na rękę.
Przewodniczący klubu radnych PiS podkreśla, że obaj jego partyjni koledzy zostali wykluczeni z tego właśnie gremium, a nie z samej partii.
Marek Boroski i Krzysztof Wieteska są rozgoryczeni tą decyzją. Obaj uważają, że zrobili dobrze, gdyż najważniejsze są dla nich interesy łowiczan, którzy ich wybrali, a nie cele partyjne.
A co dalej ze spółką, która ma zająć się zagospodarowaniem miejskiej nieruchomości przy ul. Kaliskiej 5? Radni opozycyjni Robert Wójcik (SLD) i Mariusz Siewiera (PO) na prośbę burmistrza Krzysztofa Kalińskiego zrezygnowali z zaskarżenia politycznej spółki do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Sam włodarz Łowicza chce określić przyszłość miejskiej działki w ramach konsultacji z różnymi grupami społecznymi.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?