Druh B. oskarżony jest o przyjmowanie łapówek od jednostek OSP z powiatu łowickiego za załatwianie dotacji. Natomiast jego syn Wiesław B. odpowiada przed sądem za próbę wręczenia łapówki inspektorowi weterynarii, który wystawiał świadectwo poświadczające, że jego stado gęsi jest zdrowe.
Proces Stanisława B. toczy się przed łowickim sądem już od wielu miesięcy. Poza nim i jego synem na ławie oskarżonych znalazł się też emerytowany druh Kazimierz Ł. Zdaniem śledczych, honorowy członek OSP w Wiciu miał obiecywać prezesowi B. ugoszczenie w lokalu gastronomicznym i inną bliżej nieokreśloną łapówkę w zamian za pomoc w uzyskaniu dotacji na zakup strażackiego auta.
Prokuratura Rejonowa w Łowiczu domagała się wczoraj przed sądem dla Stanisława B. nie tylko kary więzienia, ale też grzywny w wysokości 10 tys. zł i pokrycia przez niego kosztów sądowych. Dla jego syna śledczy chcą kary pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz grzywny w wysokości 1,5 tys. zł. Takiej samej kary oskarżenie domaga się dla druha z Wicia.
Sędzia Małgorzata Szubert-Fijałkowska zamknęła wczoraj przewód sądowy w tej sprawie. Prezes B. skomentował wystąpienie prokuratora domagającego się dla niego kary słowami: "To są kpiny". On i jego syn prosili sąd o uniewinnienie.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?