52-latek od marca do końca czerwca wszczynał w domu awantury. Zazwyczaj dochodziło do nich, gdy agresywny mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu.
– Podczas awantur znęcał się nad matką bijąc ją po całym ciele, szarpiąc za ubranie i wyzywając od najgorszych – mówi Mariusz Kajewski, zastępca naczelnika wydziału prewencji łowickiej policji.
Dręczona kobieta trafiła do szpitala z zasinieniami i zadrapaniami.
Menedżer sportowy - zbawienie czy zło konieczne?