Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łowickie ciepło jednym z najdroższych w kraju

Rafał Klepczarek
Gigadżul w Łowiczu kosztuje średnio 70,87 zł, w Rawie Maz. - 78,93 zł, a w Skierniewicach - 50,4 zł
Gigadżul w Łowiczu kosztuje średnio 70,87 zł, w Rawie Maz. - 78,93 zł, a w Skierniewicach - 50,4 zł Rafał Klepczarek
Za oknem coraz zimniej i szybkimi krokami zbliża się początek nowego sezonu grzewczego. Wydaje się jednak niemożliwe, aby łowiczanie rozpoczęli go jednocześnie z wprowadzeniem przez Zakład Energetyki Cieplnej w Łowiczu nowej, niższej taryfy cenowej. A łowickie ciepło jest jednym z najdroższych w kraju.

W ubiegłych latach Łowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa "włączała" ogrzewanie na początku października. Podobnie było z Zakładem Gospodarki Mieszkaniowej. Armand Ruta, prezes ŁSM, zapowiada, iż niezależnie od pogody nie planuje we wrześniu uruchomienia spółdzielczych kaloryferów. - Po wejściu w życie planowanej przez ZEC obniżki cen ciepła ze względu na jej stosunkowo niewielką skalę nie będziemy zmniejszać pobieranych od mieszkańców zaliczek na poczet pokrycia kosztów centralnego ogrzewania - zapowiada szef spółdzielni, w której mieszka blisko 11 tys. łowiczan.
Władze łowickiej ciepłowni złożyły do Urzędu Regulacji Energetyki w Łodzi nową taryfę cenową 10 lipca. Zakłada ona średnie obniżenie cen ciepła o ok. 4 proc.
- Jest mi bardzo przykro, ale URE jeszcze jej nie zatwierdziła i praktycznie nie ma szans, aby weszła ona w życie z dniem 1 października - informuje Zbigniew Wójcik, prezes ZEC w Łowiczu.
Miejscy radni zaniepokojeni wysoką ceną produkowanego w Łowiczu ciepła poprosili przedstawicieli spółki o informacje, jak stawki ZEC mają się do kosztów produkcji energii cieplnej w innych miastach. Jak się okazuje, Łowicz ma nie tylko jedno z najwyższych cen ciepła w Łódzkiem, ale także w kraju. Na liście 120 producentów ciepła, zrzeszonych w Izbie Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie, ZEC jest na… 10. miejscu ze średnią ceną sprzedaży jednego gigadżula (GJ) na poziomie 70,87 zł. Z listy przedłożonej władzom miasta wynika, że w Łódzkiem droższe ciepło jest jedynie w Rawie Mazowieckiej (78,93 zł za GJ). Skierniewicka Energetyka Cieplna produkuje natomiast dość tanie ciepło, które średnio kosztuje 50,4 zł za GJ. Z kolei w przypadku sąsiedniego Kutna jest to kwota 58,89 zł.
- Nasze ciepło jest droższe niż w Skierniewicach czy Kutnie z powodów technologicznych - mówi szef ZEC. - Główna miejska ciepłownia pracuje na kotłach parowych. Wyprodukowaną parę musi schłodzić , skroplić i dopiero wtedy wprowadzić do systemu grzewczego.
Ciepło ZEC byłoby o 30 proc. tańsze, gdyby parowe kotły wymienić na wodne. Tyle tylko, że jest to inwestycja, na którą na razie ZEC nie stać. Nie da się też ukryć, że sama ciepłownia ma też inny dylemat natury ekonomicznej. Stosunkowo niedawno parę zaczął od niej kupować stołeczny koncern Agros Nova, mający zakład produkcyjny w Łowiczu. W efekcie ZEC zarabia na niej przez cały rok, a nie tylko w sezonie grzewczym.
Część łowiczan postanowiła jednak wziąć sprawy we własne ręce i "podziękowała" miejskiej spółce za współpracę. Wspólnoty mieszkaniowe z ul. Bawełnianej i ul. Kwiatowej rozwiązały umowy z ZEC i przejęły kotłownie stojące przy blokach.
Ci pierwsi przerabiają kotłownię olejową na tańszy gaz, a drudzy budują obecnie własną ciepłownię gazową.
Pozostali mieszkańcy Łowicza najwcześniej zapłacą mniej za ciepło od 1 listopada bądź grudnia.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto