W dzień na placach zabaw bawią się dzieci, a wieczorami wchodzą na nie młodzi ludzie spożywający alkohol. Policja nie może sobie poradzić z osobami łamiącymi ustawę o wychowaniu w trzeźwości.
W połowie wakacji miasto oddało do użytku świetnie wyposażone place zabaw na miejskich błoniach nad Bzurą. Już wcześniej po każdym weekendzie były one pełne potłuczonych butelek i puszek po piwie. Teraz nic się nie zmieniło.
- Poszedłem tam z wnuczkiem i niewiele brakowało, a maluch skaleczyłby się rozbitą butelką - opowiada Bogdan Tomaszewski z Łowicza. - Może w końcu ktoś ukróci spożywanie alkoholu na błoniach? Zrobiłem nawet zdjęcia placów zabaw zasypanych butelkami po alkoholu i wysłałem do władz miasta. Dotychczas nie było reakcji.
Balanga na błoniach zaczyna się zazwyczaj w piątkowy wieczór. Potem powtarza się w sobotę i czasami w niedzielę.
Młodzież "stołuje się" na ławkach na wale przeciwpowodziowym oraz wzdłuż ulicy św. Floriana. Bardziej wygodni przeskakują przez niskie ogrodzenia dwóch miejskich placów zabaw i siadają przy znajdujących się tam stolikach do gier. Co jakiś czas w pobliżu wolno przejeżdża patrol policji, ale widok funkcjonariuszy nie robi większego wrażenia na pijących w plenerze.
- Policji nie ma się co bać, bo tylko przejeżdżają i nie interesują się pijącym towarzystwem - mówi Mariusz, który prawie co weekend z kolegami bawi się w plenerze.
Mariusz Boczek, naczelnik wydziału prewencji łowickiej policji, zapewnia, że stróże prawa zwrócą baczniejszą uwagę na pijących w miejskim parku nad Bzurą. Łowicką policję będzie o to prosił także burmistrz Krzysztof Kaliński.
- Opłacamy dodatkowe patrole policji, więc część z nich skierujemy na błonia - zapowiada burmistrz Łowicza.
Władze Łowicza zdecydowały się zatrudnić też pracownika, który zajmuje się nie tylko sprzątaniem terenu, dbaniem o miejskie mienie, ale także ma obowiązek zawiadamiania policji, gdy w parku łamane jest prawo.
W tym roku spożywanie alkoholu pod chmurką może zostać ukrócone dzięki trzem kamerom, które będą częścią miejskiego monitoringu wizyjnego.
Dzięki pierwszej z nich policja będzie miała wgląd na to, co dzieje się na ul. św. Floriana. Druga pokaże tyły ratusza, a trzecia zostanie ustawiona tak, aby na bieżąco monitorować place zabaw oraz okolice pomnika na błoniach.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?