Do niecodziennego zdarzenia doszło 23 września około godziny 21.30 w Łowiczu. Przerażeni mieszkańcy ul. Południowej powiadomili Grażynę Wołynik, szefową Łowickiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt, że na ich ulicy szaleje łoś, który nie jest w stanie wydostać się ze ślepej drogi.
Miłośniczka zwierząt o sprawie powiadomiła policję, a ta wezwała na pomoc straż pożarną. Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o biegającym ulicą Południową łosiu. - Zabezpieczono ulicę Blich i drogę krajową nr 14 tak, aby łoś swobodnie mógł przedostać się na otwarty teren - informuje Urszula Szymczak, rzecznik łowickiej policji. - Ostatecznie zwierzę bezpiecznie wyprowadzono w kierunku łąk.
Wideo
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!