Liga w cieniu tragedii piłkarza Jezioraka. Pelikan Łowicz zremisował bezbramkowo z Siedlcami

W sobotę w Jezioraku zostało znalezione ciało Iwo Zubrzyckiego, 28-letniego pomocnika Jezioraka Iława. Piłkarza szukano przez pięć dni (zaginął w nocy z 29 na 30 kwietnia). Koledzy z drużyny dowiedzieli się o Iwo w drodze na sobotni mecz do Lublina. Działacze próbowali przełożyć spotkanie, ale na to nie zgodził się między innymi Motor Lublin. W geście protestu, piłkarze Jezioraka wyszli więc na boisku w Lublinie by po minucie opuścić plac gry. Iwo Zubrzycki występował m.in. w Polonii Warszawa, Zniczu Pruszków, Jagiellonii Białystok i ŁKS-ie Łomża.

Dla Pelikana Łowicz sobotnie spotkanie z Pogonią Siedlce było z gatunku tych o sześć punktów. - Mieliśmy jednak za mało atutów, by ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść - stwierdził Andrzej Miziołek, kierownik Pelikana.

Na trybunach stadionu Pelikana można było zobaczyć kilku znanych szkoleniowców (m.in. Radosława Mroczkowskiego, trenera Widzewa Łódź). Raczej nie oglądali oni jednak żadnego z piłkarzy Pelikana. Na celowniku jest natomiast Jacek Kozaczyński, bramkarz Pogoni Siedlce.

Do zakończenia sezonu pozostały trzy kolejki. Pelikan zajmuje pozycję trzynastą i ma cztery punkty przewagi nad piętnastą Garbarnią. Chcą mieć pewność, że w lidze się pozostanie (niezależnie od rozstrzygnięć w I lidze), trzeba zająć pozycję... trzynastą!

Pelikan Łowicz - Pogoń Siedlce 0:0
Żółte kartki: Michał Gamla (Pelikan) oraz Marcin Rogoziński i Chinonso Agu (Pogoń)
Sędzia: Mariusz Wiśniewski (Olsztyn)
Widzów: 250

Składy i punktacje:
Pelikan: Stodoła - Domińczak, Gołka, Brodecki, Adamczyk - Kowalczyk, Łakomy, Gamla, Pomianowski (61, Kosiorek) - Solecki (85, Żółtowski), Okoński (43, Wyszogrodzki). Trener: Grzegorz Wesołowski.
Pogoń: Kozaczyński - Dadacz (79, Mudent), Rogoziński, Rodak, Guzek - Kwiatkowski, Lendzion, Agu, Marczak (68, Dziubiński) - Steć (88, Demianiuk), Czerkas (23, Kosim). Trener: Piotr Szczechowicz.