Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto zostanie nowym prezesem Pelikana

R. Klepczarek, T. Imiński
Piłkarze Pelikana przygotowują się do rundy wiosennej. Przyszłość klubu nie jest różowa
Piłkarze Pelikana przygotowują się do rundy wiosennej. Przyszłość klubu nie jest różowa fot. Tomasz Imiński
W czwartek, 24 lutego, odbędzie się walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze klubu sportowego Pelikan Łowicz. Jolanta Papuga, obecna szefowa stowarzyszenia, raczej na pewno nie będzie jedynym kandydatem do fotela prezesa klubu.

- Pani prezes jest w konflikcie z częścią wpływowych działaczy klubu i straciła ich poparcie. Prawdopodobnie nie popierają jej już także władze miasta - zdradził nam radny miejski Ryszard Szmajdziński, który przez lata związany był z KS Pelikan.

Kontrkandydatem Papugi może być Grzegorz Wojciechowski, były radny miejski, który w przeszłości był już członkiem zarządu klubu.

- Dostałem propozycję kandydowania. Złożyli mi ją ludzie związani z klubem - przyznaje Wojciechowski. - Waham się jednak, czy będę się ubiegał o to stanowisko z powodu trudnej sytuacji finansowej klubu.

Grzegorz Wojciechowski mówi wprost, że KS Pelikan potrzebuje planu oszczędnościowego, bo będzie miał ogromne problemy z otrzymaniem licencji na rozgrywki piłkarskie w następnym sezonie.

Z naszych informacji wynika, że Grzegorz Wojciechowski ma pełne poparcie władz miasta. Burmistrz Krzysztof Kaliński oficjalnie jednak w tej kwestii się nie wypowiada. - To sprawa klubu oraz jego członków, jakie wybiorą sobie władze - stwierdził burmistrz.

Wybrane 24 lutego władze Pelikana czeka trudne zadanie. Zarząd będzie musiał dźwignąć klub z finansowej zapaści. Pelikan zalega obecnie w PZPN około 100 tysięcy złotych. - Dążymy do tego, by PZPN umorzył nam część zaległości - mówi Jolanta Papuga. - Prosimy władze w Warszawie, by potraktowały nas podobnie jak kluby, które po reorganizacji w 2008 roku pozostały w I lidze i zostały zwolnione z części kosztów. My wtedy jako jedyni się nie utrzymaliśmy w lidze, ale wcześniej dostaliśmy pismo zapewniające nas o zwolnieniu z opłat.

Kłopot w tym, że zadłużenie wobec PZPN nie jest jedynym problemem Pelikana Łowicz. Klub ma również blisko 15 tysięcy zaległości w Okręgowym Związku Piłki Nożnej w Skierniewicach. Na kwotę tę składają się między innymi niezapłacone rachunki z tytułu udziału w rozgrywkach ligowych.

Z naszych informacji wynika również, że Pelikan nie opłacił wszystkich rachunków w Łódzkim Związku Piłki Nożnej. Łódź nie chce jednak zdradzić żadnych szczegółów. - Nasz związek nie udziela informacji o tego rodzaju sprawach - poinformował nas Adam Kaźmierczak, dyrektor biura ŁZPN.

W czwartkowym zebraniu sprawozdawczo-wyborczym Pelikana Łowicz prawo głosu będzie miało ponad 50 członków. Zebranie rozpocznie się o godzinie 17 w sali konferencyjnej OSP w Łowiczu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto