- W Łyszkowicach można było co roku obejrzeć największe gwiazdy polskiej muzyki - mówi Mariola Wołejko z Łowicza. - Do niezapomnianych koncertów trzeba zaliczyć występ Maryli Rodowicz czy Dody. Szkoda, że z mapy kulturalnej powiatu zniknie tak atrakcyjna impreza.
Taką jednak decyzję podjęły władze Łyszkowic. Wójt Włodzimierz Traut mówi wprost, że organizacja festynu to koszt rzędu 100 tys. zł, a o sponsorów było coraz trudniej. - W przyszłym roku zbudujemy muszlę koncertową, a za rok zamiast jednej dużej imprezy zrobimy cztery mniejsze - zapowiada wójt.
W te wakacje zabraknie też innej sztandarowej imprezy. Chodzi o festiwal dobrej żywności Księżackiej Jadło w Łowiczu. Co roku odbywał się on w sierpniu.
- W tym roku przełożymy go na 11, a może i 18 września ze względu na wakacyjny urlop Roberta Makłowicza, który będzie gościem specjalnym tej imprezy - informuje Artur Michalak, szef wydziału promocji łowickiego ratusza.
Władze Łowicza chcą, aby znawca kulinariów całego świata stał się ambasadorem Łowicza. Tym bardziej, że jego nazwisko zawiera w sobie nazwę miasteczka nad Bzurą.
W przypadku Księżackiego Jadła sprawdzi się jednak znane przysłowie mówiące, że co się odwlecze, to nie uciecze. Ratusz chce we wrześniu zaprosić do Łowicza także Czerwone Gitary oraz lubiany kabaret Paranienormalni. Jest więc na co czekać.
Rafał Klepczarek
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
