Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komendant wojewódzki PSP gasił pożar emocji

Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek
Andrzej Witkowski, komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, przyjechał w czwartek do Łowicza specjalnie po to, aby stonować emocje w łowickiej jednostce PSP. Czy mu się to udało?

PSP w Łowiczu od kilku lat targana jest wewnętrznymi konfliktami. Do porozumienia nie mogą dojść dwa związki działające w tamtejszej PSP - Związek Zawodowy Strażaków "Florian" oraz Solidarność. W łódzkiej centrali mają już dość ciągłych sporów.

- W województwie mamy 22 jednostki PSP, w których kontrole w skali roku zdarzają się raz, maksymalnie dwa razy. W Łowiczu w tym czasie byliśmy już pięciokrotnie - powiedziano nam w wojewódzkiej komendzie PSP w Łodzi.

W ostatnim czasie sytuacja zaogniła się tak bardzo, że strażacy skupieni w łowickim oddziale ZZS Florian zgłosili wotum nieufności wobec Piotra Błaszczyka, komendanta powiatowego w Łowiczu, związanego z Solidarnością. Podwładni zarzucają mu m. in. bezpodstawne ukaranie dwóch strażaków, podejrzewanych o spożywanie alkoholu na służbie. Związkowcy z ZZS Florian doszukują się też znamion przestępstwa w tym, że - ich zdaniem - komendant PSP zbyt późno przekazywał pieniądze na konto strażackiej Pracowniczej Kasy Zapomogowo-Pożyczkowej.

Część strażaków skarży się również na to, że działania komendanta Błaszczyka obniżają bezpieczeństwo publiczne powiatu łowickiego. Chodzi o to, że szef PSP w Łowiczu ogranicza liczbę strażackich nadgodzin.

- Nasza kontrola wykazała, że zarzuty te są bezpodstawne - informuje Jacek Szeligowski, naczelnik wydziału organizacyjnego i nadzoru Komendy Wojewódzkiej PSP w Łodzi.

Władze wojewódzkie PSP chcą raz na zawsze zlikwidować spory dzielące łowickich strażaków. Dlatego też komendant Witkowski przyjechał 25 sierpnia do Łowicza, aby spotkać się nie tylko z przedstawicielami łowickich związków, ale też reprezentantami ich centrali wojewódzkich i krajowych.

Spotkanie było dość burzliwe. Krzysztof Oleksak, szef władz krajowych ZZS Florian, apelował o to, aby konflikt został rozwiązany oddolnie przez roz-mowy komendanta z przedstawicielami terenowych związków zawodowych. Monitorować je będzie Komenda Wojewódzka PSP w Łodzi. Miałby tam też trafiać każdy dokument przygotowany przez strony konfliktu.

Czas pokaże, czy czwartkowe spotkanie coś dało. Wydaje się to wątpliwie, bo do podobnych mediacji doszło już w marcu 2010 roku. Mimo deklaracji współpracy z obu stron konflikt ponownie rozgorzał już kilka miesięcy później.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto