Kobieta zabiła swojego męża. Podczas popełnienia zbrodni kobieta była nietrzeźwa

Maria i Włodzimierz K. nie mieszkali w bloku przy ul. Piekarskiej zbyt długo. Jest to wielorodzinny budynek, który stosunkowo niedawno został oddany do użytku przez łowickiego dewelopera. Jedni lokatorzy mieszkają tam już rok, a inni dopiero parę miesięcy.

Tak właśnie było z 57-letnią kobietą i jej o 7 lat starszym mężem. Wcześniej mieszkali na os. Marii Konopnickiej. Dwa miesiące temu wprowadzili się na parter do niewielkiej kawalerki. W bloku mieszka z rodziną także ich syn.

- Widywałam ich dość często. Nie wyróżniali się niczym szczególnym - mówi jedna z sąsiadek. - Zresztą bardzo krótko tu mieszkali.

- Jestem w szoku, bo znam to małżeństwo - mówi osoba pracująca niedaleko miejsca zbrodni. - Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że Maria jest do tego zdolna. Jedyna rzecz, która mi się w niej nie podobała, to to, że parę razy widziałam ją nietrzeźwą, ale wydawało mi się, że nie przesadza z alkoholem.

Alkohol pojawił się też w noc zabójstwa. Małżonkowie spożywali go razem. 10 lipca ok. godz. 22 doszło do kłótni. W pewnym momencie nietrzeźwa 57-latka złapała za nóż i kilka razy pchnęła w pierś swojego męża. Mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Pogotowie ratunkowe wezwał syn zabitego mężczyzny.

Podczas zatrzymania Maria K. miała w organizmie ponad promil alkoholu. - Nie wiem, czy była świadoma tego, co zrobiła, gdyż potem krzyczała do lekarza, aby ratował męża, którego bardzo kocha - opowiada inna sąsiadka.

- 12 lipca zatrzymanej mieszkance Łowicza postawiono zarzut zabójstwa - informuje Elżbieta Golis, zastępca prokuratora rejonowego w Łowiczu.

Za popełnioną zbrodnię 57-latce grozi od 8 lat więzienia do nawet dożywocia. Na wniosek śledczych Sąd Rejonowy w Łowiczu 13 lipca tymczasowo aresztował Marię K. na trzy miesiące.

Policja bada przyczyny i okoliczności morderstwa, które wstrząsnęło mieszkańcami Łowicza.

Niedzielna zbrodnia to drugie zabójstwo w tym roku w powiecie łowickim. Na początku roku w Nieborowie pobito na śmierć 40-latka z Wrzeczka. W ubiegłym roku doszło w Łowickiem do dwóch morderstw.