Po mianowaniu nowego szefa ZOZ, ze szpitala odchodzi powołany w listopadzie 2012 roku przez władze powiatu łowickiego Michał Tracz z Głowna. - Na razie szukam pracy - powiedział nam wczoraj odchodzący szef Zespołu Opieki Zdrowotnej w Łowiczu.
Zastępcą Kaniewskiego do spraw medycznych pozostanie Andrzej Grabowski, który był najpoważniejszym rywalem skierniewiczanina w walce o dyrektorską posadę. Nie da się ukryć, że gdyby nie niechęć, którą darzy go znaczna część zarządu powiatu łowickiego, ponownie zostałby on wybrany na dyrektora szpitala. Warto przypomnieć, że to właśnie za rządów Grabowskiego w latach 2007 - 2012 dług ZOZ spadł z ponad 20 mln zł do niespełna 1,5 mln złotych.
Grabowski deklaruje chęć współpracy z nowym dyrektorem. Natomiast Kaniewski na razie odżegnuje się od wprowadzania zmian kadrowych w przejętym szpitalu. - Jeżeli w przyszłości będą potrzebne jakieś zmiany kadrowe na kluczowych stanowiskach, to zawsze będę je wprowadzał na drodze konkursowej - zapowiada nowy dyrektor.
Co ciekawe, Jacek Kaniewski, podobnie jak Andrzej Grabowski, uważa, że powołanie zastępcy dyrektora ds. ekonomicznych czy technicznych mija się z celem.
Jacek Kaniewski mieszka w Skierniewicach. 48-latek ma żonę oraz studiującego syna. W latach 1998 - 2013 pracował w skierniewickiej, a potem piotrkowskiej delegaturze Narodowego Funduszu Zdrowia w Łodzi. Wcześniej był zatrudniony w prywatnych podmiotach gospodarczych.
- Podobnie jak mój poprzednik Michał Tracz, chcę podnosić jakość świadczenia usług medycznych oraz stawiać na rozszerzenie specjalistycznej opieki ambulatoryjnej - zapowiada nowy dyrektor placówki służby zdrowia.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?