Jakim ministrem będzie Robert Telus? Co obiecuje polskim rolnikom? Poznajcie kulisy objęcia stanowiska i plany ZDJĘCIA

Robert Telus nowym ministrem rolnictwa i rozwoju wsi
O objęciu władzy informowaliśmy na bieżąco

Teraz czas na prezentację planów, kulisy objęcie nowego stanowiska przez Roberta Telusa.

Rolnictwem zajmuje się od wielu lat - nie tylko w sejmowej ławie. Mieszka w miejscowości Ostrów koło Opoczna (woj. łódzkie), gdzie prowadzi ekologiczne gospodarstwo. Na kilkudziesięciu hektarach uprawia m.in. kukurydzę, żyto i owies. Wspólnie z córką prowadzi też hodowlę konika polskiego. Jest właścicielem gospodarstw rolnych o łącznej wartości około 750 tys. zł, wraz z maszynami rolniczymi - co wykazał w ostatnim oświadczeniu o stanie majątkowym z 2021 roku. Korzysta też z środków unijnych na rozwój gospodarstwa.

W Sejmie zasiada już czwartą kadencję, gdzie przewodniczy Sejmowej Komisji Rolnictwa. W czwartkowy wieczór, 6 kwietnia, oficjalnie został ministrem rolnictwa i rozwoju wsi. Uroczystość zaprzysiężenia nowych członków rządu, oprócz nowego ministra rolnictwa, także Janusza Cieszyńskiego, nowego ministra cyfryzacji, odbyła się w Pałacu Prezydenckim.

- Jak się czuję w nowej roli? To dobre pytanie. Nie zastanawiałem się nad tym. Trudno też powiedzieć, czy ktoś się spodziewa nominacji czy nie. Nie zastanawiałem się też nad tym, czy ktoś kiedykolwiek mi to zaproponuje. Moi współpracownicy cieszą się, bo wiedzą, że to również praca dla nich i radość z zaangażowania w ważne sprawy, ale rodzina już mniej. Nie było mnie w domu, byłem bardzo rzadko, a teraz będę jeszcze rzadziej - mówi minister Rober Telus. - Mam młodsze dzieci, mam 12-letniego syna i 16-letnią córkę, które bardzo posmutniały, kiedy dowiedziały się, że taty częściej nie będzie w domu. Ale to są pewne koszty, które człowiek musi ponieść, gdy chce podjąć się jakiejś misji.

Robert Telus na stanowisku ministra rolnictwa zastąpił Henryka Kowalczyka, który w środę (5 kwietnia) podał się do dymisji. Przypomnijmy, że ma ona związek z konfliktem z rolnikami w sprawie ukraińskiego zboża. Według nowego ministra rolnictwa, który chce zakończyć protesty rolników i zamknąć sprawę zboża, jest to obecnie najważniejszy problem do rozwiązania.

- Priorytet mam jeden - do żniw w miarę możliwości opróżnić magazyny w Polsce, by polski rolnik miał gdzie zmagazynować swoje zboże - to podstawowa sprawa w tym momencie - podkreśla minister Robert Telus. - Już wczoraj po nominacji zwołałem sztab kryzysowy, siedzieliśmy i rozmawialiśmy w tej sprawie do późna w nocy. Dziś od rana odbyłem już kilka spotkań, z premierem Morawieckim i prezesem Elewarru, moimi zastępcami, a dziś na granicy z Ukrainą spotkamy się z ministrem rolnictwa ukraińskiego. Będziemy rozmawiać o tym najważniejszym problemie - dodaje.

Przejęcie pałeczki ministra rolnictwa nie odbyło się w łatwym momencie, nie tylko dla partii rządzącej. Minorowe nastroje związane z wojną na Ukrainie, wysokie koszty niemalże wszystkiego, a do tego niezadowolenie rolników w związku ze sprawą sprzedaży zboża. Choć ta ostatnia sprawa jest obecnie priorytetem, Robert Telus ma też inne propozycje dla rolników, które planuje realizować jeszcze przed wyborami.

- Chciałbym też załatwić inne ważne tematy jeszcze przed wyborami - nie może być tak, że są to tematy znów obiecywane w kampanii. Na przykład jest to fundusz gwarancyjny - to fundusz, który będzie zabezpieczał rolnika, który są najsłabszym ogniwem w całym procesie dostaw, by miał gwarancję, kiedy ktoś będzie chciał go okraść lub zamknąć firmę czy nie zapłacić za swoje produkty. Państwo lub organ państwowy, np. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, będzie mógł na drodze sądowej walczyć o odzyskanie tych środków finansowych. Chcielibyśmy m.in. ten projekt w najbliższym czasie procedować w Sejmie - dodaje.

Nowy minister, jak większość polityków, ma swoich zwolenników, jak i przeciwników. Czy obawia się hejtu i presji?

- Jest to pewien problem, który i w Polsce poszedł za daleko, hejtu w Internecie jest bardzo dużo. Wiem, że dziś pewne telewizje, media jeździły po mojej wsi, chcąc zdobyć jakieś sensacje na mój temat. To jest sprawa, która się wiąże ze sprawowaniem takiej funkcji. Jedyną rzeczą, o którą poprosiłem moja rodzinę, i sam siebie próbuje uczyć, by po prostu nie czytali takich rzeczy, nie wchodzili w sprawy hejtu. Traci się tylko energię na złe rzeczy, a mam robić swoje, budować pozytywną rzecz, do której zostałem powołany i poproszony, by się nią zająć - mówi nowy minister. - Byłbym kłamcą, gdybym powiedział, że to nie jest rzecz, która jest negatywną w tej całej pracy. Nie ma się wpływu na pewne mechanizmy, które działają w Internecie. Wiem, że niektórzy zajmują się tym nawet zawodowo, po to, by destabilizować. Jest to wpisane w moja pracę, nie jest to rzecz, która cieszy i jest miła - dodaje.

Radości z nominacji Roberta Telusa na ministra rolnictwa nie kryją najbliżsi sąsiedzi z podopoczyńskiego Ostrowa, współpracownicy i politycy z regionu łódzkiego, z którym nowy minister związany jest od lat. Oficjalny fanpage na Facebooku posła, od chwili ogłoszenia nominacji, rozgrzewały gratulacje, podziękowania i słowa uznania.

- Historia dzieje się na naszych oczach. Mieszkaniec naszego Ostrowa, Robert Telus, został Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ogromne gratulacje. Duma nas rozpiera - napisali na Facebooku mieszkańcy Ostrowa.

- Szanowny Ministrze, przyjmij moje gratulacje! Twoja nominacja to wspaniała wiadomość dla polskiej wsi i jej gospodarzy - napisał z kolei marszałek województwa łódzkiego, Grzegorz Schreiber. - Rolnictwem zajmujesz się od lat, więc nie mam wątpliwości, że sobie poradzisz z tym wyzwaniem jednocześnie znajdując poparcie dla swoich decyzji wśród rolników. Życzę wszelkiej pomyślności i cieszę się na dalszą współpracę dla rozwoju.

Robert Telus jest posłem Prawa i Sprawiedliwości. W Sejmie zasiada czwartą kadencję z rzędu. Został wybrany z okręgu wyborczego numer 10 obejmującego wschodnią część województwa łódzkiego - obszar miast na prawach powiatu Piotrkowa Trybunalskiego i Skierniewic oraz powiatów bełchatowskiego, opoczyńskiego, piotrkowskiego, radomszczańskiego, rawskiego, skierniewickiego i tomaszowskiego.

Od urodzenia jest związany z ziemią opoczyńską. Robert Telus urodził się 18 kwietnia 1969 roku w Opocznie. Ukończył Technikum Mechaniczne w Opocznie, potem Politechnikę Krakowska, wydział inżynierii środowiska w 1996 roku.