O prawo prowadzenia strefy ubiegają się dwie firmy: Park System z Łowicza oraz łowicko-wrocławskie konsorcjum firm, w skład którego wchodzi lokalna agencja ochrony mienia Gladiator.
Pierwszy z oferentów za obsługę strefy miesięcznie chce od miasta blisko 50 tys. zł, a drugi niespełna 43 tys. zł. - Przy pełnej ściągalności opłat parkingowych szacujemy, że przy zaproponowanych przez oferentów stawkach miasto mogłoby zarobić jeszcze kilkanaście tys. zł w skali miesiąca- uważa Paweł Gawroński, naczelnik wydziału spraw komunalnych łowickiego ratusza.- Należy jednak zaznaczyć, że praktyka pokazuje, iż trudno jest ją osiągnąć.
Jest to już drugi przetarg na prowadzenie strefy, która obejmie ul. Zduńską oraz Nowy Rynek i Stary Rynek. W listopadzie nikt nie zgłosił się do ratusza. Powodem było to, iż władze miasta nie oferowały stałego miesięcznego wynagrodzenia za realizację zleconych usług, ale procent od dochodów uzyskanych z płatnego parkowania na blisko 300 miejscach.- Dziwi mnie, że władze Łowicza, zamiast wyrzucić auta z wąskiego, zatłoczonego centrum miasta, zamieniają je w płatny parking - uważa łowiczanin Tomasz Sobiecki.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?