Z okazji skorzystały między innymi 9-letnie Iga Michalak i Kalina Markowska. - Jest bardzo fajnie. Najbardziej podobało nam się oczyszczanie wody – mówiły zgodnie z entuzjazmem. - I wulkan, i ciągniecie liny też było super. Chciałybyśmy zostać kiedyś prawdziwymi naukowcami.
Eksperymenty naukowe w towarzystwie nauczycieli prezentowali sami uczniowie SP w Cielcach. - My pokazujemy doświadczenia chemiczne, prezentujemy jak jedne substancje działają na drugie. Przygotowywałyśmy się do festiwalu przez dwa tygodnie na lekcjach chemii – przedstawiała 12-letnia Karina Matusiak z klasy VII. - Warto w taki ciekawy sposób przedstawiać dany przedmiot.
- To bardzo fajny sposób, by w taki interesujący sposób mówić o nauce. Przekonać, że to nie nudne siedzenie w ławkach, a ciekawe eksperymenty. Same przekonałyśmy się, że nauka to frajda – przytakuje jej koleżanka z klasy 13-letnia Zuzia Wielowska, której wstępnie w przyszłości marzy się architektura ogrodów. - Ale chemii nie wykluczam – zastrzega z uśmiechem.
Festiwal po raz pierwszy i nie ostatni
Po twarzach uczestników widać, że pomysł okazał się trafiony? - Jest radość i ogromne zainteresowanie. I to międzypokoleniowe, od najmłodszych w wieku 2-3 lat po takich w wieku że ho-ho i więcej – z uśmiechem odpowiada Olgierd Neyman, dyrektor SP w Cielcach podkreślając, że realizacja pomysłu nie byłaby możliwa, gdyby nie pasja nauczycieli z Cielc i przyjaciół-pedagogów z innych placówek, warckich wodociągów czy prywatnych firm. - To wszystko zaowocowało tym, że dzisiejszy dzień zapisze się w kronikach szkoły po wsze czasy i zamierzamy co roku tę imprezę powtarzać. Warto, bo wydaje mi się, że nauka jest trochę w defensywie. Humanistyka w oświacie ma się dobrze, ale z nauką jest trochę gorzej. Może przyczynił się do tego internet, który sprawił, że wszyscy mają poczucie, że wystarczy przeczytać jakieś zabobony w sieci, by być fachowcem w danej dziedzinie. Kształcenie politechniczne trzeba koniecznie rozwijać, bo racjonalnie wykorzystywana nauka jest przyszłością świata. Misją szkoły powinno być krzewienie empirii, badawczości, krytycyzmu myślowego. A ponieważ nastąpiły takie czasy, że możemy pofolgować z tak zwaną polityką historyczną, która była katowana przez ostatnie osiem lat, to korzystamy z wolności, bo nigdy nie wiadomo jak długo będzie to możliwe.
No i pewnie zobowiązuje patron szkoły – Mikołaj Kopernik? _- Oczywiście. Ten festiwal będzie odbywał zawsze w pierwszą sobotę po jego urodzinach – _zapowiada dyrektor.
I Festiwal Naukowy „Koperniki” obfitował w wiele atrakcji. Na uczestników czekały stanowiska naukowe: fizyczno-chemiczne, przyrodniczo-geograficzne, matematyczno-informatyczne, ekologiczno-zdrowotne, astronomiczno-fizyczne, fizyczne, fizyka w przedszkolu, fizyka praktyczna, świat z wodociągu i kanalizacji. Była także wystawa księgozbioru naukowego z zasobu biblioteki SP w Cielcach, dwa referaty naukowe przygotowane przez uczniów, wystawa urządzeń techniczno-mechanicznych, manufaktura drukarsko-papiernicza, stoisko gastronomiczne, stoisko „medycyny sportowej” i produkcji prądu, historia cukrowni w Cielcach i domu towarowego braci Jabłkowskich.
Z SP Cielce przy organizacji festiwalu współpracowali: I LO w Wieluniu, Szkoła Podstawowa w Zapolicach, Przedszkole Sióstr Urszulanek w Sieradzu, ZWiK w Warcie.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?