Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hobbitowe szaleństwo zacznie się w święta. Czy trylogia według Tolkiena zarobi krocie?

Maciej Stempurski
To jedna z najważniejszych premier tego roku, a może nawet nie tylko tego? Od 28 grudnia w kinach zobaczymy "Hobbita: Niezwykłą podróż" - pierwszą część filmowej trylogii fantasy, nakręconą na podstawie kultowej powieści J.R.R. Tolkiena.

Ale najwięksi fani jego książek i dzieł Petera Jacksona nie będą musieli czekać tak długo. Kina Cinema City i Imax zapraszają do oglądania filmu na przedpremierowych pokazach już od 25 grudnia. - Z kupnem biletów trzeba się śpieszyć, bo przed seansami może ich nie być - już dziś mówią w kasach kin. - Nie zabraknie atrakcji, na przykład pierwsi kinomaniacy, którzy kupią bilety w przedsprzedaży, otrzymają plakat do filmu. W repertuarze tych kin od 25 grudnia jest ...głównie "Hobbit: Niezykła podróż". Ciężko będzie więc obejrzeć w kinie coś innego. Hobbitowe szaleństwo już się zaczyna.

Film jest pierwszą częścią trylogii, która powstała na podstawie książki "Hobbit, czyli tam i z powrotem", opowiadającej o wyprawie hobbita Bilba Bagginsa, krasnoludów i czarodzieja Gandalfa do okupowanej przez smoka Smauga Samotnej Góry w celu zabicia go i odzyskania dawnej siedziby krasnoludów.

Powieść uznawana jest za prolog "Władcy pierścieni" - też sfilmowanego przez Jacksona. Dwie pozostałe części filmowej trylogii według książek napisanych przez Tolkiena będą miały swoje premiery kolejno w grudniu 2013 r. i w połowie 2014 r..
Znani i nowa twarz

W "Hobbicie..." widzowie zobaczą wielu aktorów, którzy grali we "Władcy pierścieni", a są to między innymi Ian McKellen (Gandalf), Ian Holm (Bilbo w starszym wieku), Orlando Bloom (Legolas) czy Cate Blanchett (Galadriela). Ta ostatnia przyznała, że prosiła reżysera o tę rolę. Główną rolę hobbita Bilbo Bagginsa w młodym wieku reżyser powierzył nieznanemu do tej pory z tolkienowskich produkcji aktorowi - Martinowi Freemanowi. - Potrafi być bardzo zabawny, by za chwilę uderzyć w ton powagi, a nawet patosu. To wielka i rzadka zdolność - powiedziała o nim scenarzystka i koproducentka "Hobbita" Philippa Boyens. A Peter Jackson dodawał: - Mieliśmy określoną wizję Bilbo i Martin pasował do niej idealnie. (...) W filmie jest wiele komediowych elementów, a Martin doskonale je podkreślał. Jest w nich zawarta psychologiczna prawda. Bilbo to dla mnie bardzo brytyjska postać.

Zdjęcia do "Hobbita..." nakręcono w Nowej Zelandii. 10 lat temu pojawiły się plotki, że któraś z części trylogii ma być kręcona w Polsce, na terenach Biebrzańskiego Parku Narodowego, ale ekipa szybko zdementowała te informacje.
W cieniu tej premiery rozgrywa się głośny spór prawny. Spadkobiercy J.R.R. Tolkiena wnieśli do sądu sprawę przeciw producentom filmów "Hobbit" i "Władca pierścieni". Zarzucają Warner Bros bezprawne przekroczenie zawartej w 1969 r. umowy, czyli wykorzystywanie nazw i postaci z powieści Tolkiena w grach hazardowych oraz online. Fundacja zajmująca się spuścizną pisarza domaga się 80 mln dol. odszkodowania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto