Krystian Cipiński z Łowickiego Ośrodka Kultury zapowiada, że w dniach 27 - 29 września skatepark zostanie ozdobiony rysunkami. - Będą one łączyć młodzieżowe motywy z elementami księżackiego folkloru, podobnie jak na przystanku PKS przy ul. Świętojańskiej - informuje Cipiński.- Mamy nadzieję, że estetyczne murale skłonią młodzież do szanowania tego miejsca.
Inne graffiti ma jeszcze w tym roku powstać przy ulicy Tkaczew. Na ścianie, niegdyś pięknej, a dziś mocno zaniedbanej kamienicy z 1900 roku, ma powstać ogromny mural przedstawiający ubranego w księżacki strój ludowy mężczyznę.
- Ponieważ kamienica administrowana przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej znajduje się w strefie konserwatorskiej, to chcemy uzyskać pozwolenie odpowiednich służb na wykonanie tego graffiti - zapowiada przedstawiciel ŁOK.
Może to być o tyle trudne, że status prawny budynku jest nieuregulowany. Autorem muralu ma być łowiczanin Marcin Tyber Tubuś.
Tyber jest też projektodawcą innego przedsięwzięcia, którego do tej pory nie udało się zrealizować. Władze miasta chciały w połowie roku zamienić obskurną przejściówkę między ul. Zduńską a ul. Konopckiego w galerię historycznych murali. Pomysł był fajny: po obu stronach bramy miała powstać panorama przedwojennej ulicy Zduńskiej wraz z nieistniejącą już XIX-wieczną synagogą. To właśnie kwestia umieszczenia na ścianach żydowskich symboli sprawiła, że mural zapowiadany już kilka miesięcy temu nie powstał do dziś.
- Ma tam co prawda zostać zamontowany monitoring, ale dopiero w przyszłości i obawiamy się, aby graffiti nie stało się obiektem antysemickich ataków - mówi Cipiński. - Chcemy opracować taki projekt, który nie będzie raził w żaden sposób.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?