MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Groźne dla dzieci chińskie lizaki pod Łowiczem

Rafał Klepczarek
Sanepid szukał w całej Polsce chińskich lizaków Glow Pop, których świecące patyczki są niebezpieczne dla spożywających. Do sklepów w regionie dawnego województwa skierniewickiego trafiło ich prawie dwa tysiące. Cieszyły się tak ogromnym zainteresowaniem wśród dzieci, że po kontroli sanepidu do dystrybutora wróciło zaledwie 39 sztuk ze Szkoły Podstawowej w Jamnie pod Łowiczem.

Masowe wycofywanie sprowadzonych z Chin lizaków wiąże się z niebezpieczną substancją zawartą w lizakowych patyczkach. Trójka dzieci w wieku 9-10 lat z Gdańska i Wąbrzeźna podrażniła sobie oczy fluorescencyjnym płynem, który wyciekł ze złamanych patyczków. Na tej podstawie podjęto decyzję o wycofaniu ich ze sprzedaży. Firma z Gdańska sprowadziła do Polski ponad 400 tysięcy sztuk lizaków ze świecącymi patyczkami.
– Kończymy akcję zbierania ich z całej Polski, były wielkim hitem wśród dzieci i w większości się sprzedały – opowiada Robert Bikiewicz, właściciel firmy, która jest importerem chińskich lizaków. – Nie wrócił do nas nawet procent ogólnej liczby słodkości, które wysłaliśmy dystrybutorom. Zaznaczam, że lizaki posiadały dokumenty pozwalające na ich sprzedaż w Unii Europejskiej.
Firma z Gdańska zamówiła już kolejną partię lizaków, której przywóz został wstrzymany po tym, jak sanepid zaczął wycofywać z rynku niebezpieczne słodycze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto