Masowe wycofywanie sprowadzonych z Chin lizaków wiąże się z niebezpieczną substancją zawartą w lizakowych patyczkach. Trójka dzieci w wieku 9-10 lat z Gdańska i Wąbrzeźna podrażniła sobie oczy fluorescencyjnym płynem, który wyciekł ze złamanych patyczków. Na tej podstawie podjęto decyzję o wycofaniu ich ze sprzedaży. Firma z Gdańska sprowadziła do Polski ponad 400 tysięcy sztuk lizaków ze świecącymi patyczkami.
– Kończymy akcję zbierania ich z całej Polski, były wielkim hitem wśród dzieci i w większości się sprzedały – opowiada Robert Bikiewicz, właściciel firmy, która jest importerem chińskich lizaków. – Nie wrócił do nas nawet procent ogólnej liczby słodkości, które wysłaliśmy dystrybutorom. Zaznaczam, że lizaki posiadały dokumenty pozwalające na ich sprzedaż w Unii Europejskiej.
Firma z Gdańska zamówiła już kolejną partię lizaków, której przywóz został wstrzymany po tym, jak sanepid zaczął wycofywać z rynku niebezpieczne słodycze.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?