Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gierkówka odeszła w zapomnienie. Autostrada A1 gotowa - kierowcy jadą szybciej! ARCHIWALNE ZDJĘCIA

Dagmara Kubczak
A1 koło Piotrkowa Trybunalskiego jest już pełnoprawną autostradą! Na odcinku pomiędzy Piotrkowem Trybunalskim i Kamieńskiem można już poruszać się z prędkością 140 kilometrów na godzinę. Zakończyły się tutaj nie tylko wszystkie prace budowlane, ale także wieloletni proces budowy autostrady A1 w Polsce - informuje GDDKiA w Łodzi. Pamiętacie jeszcze starą, wysłużoną "gierkówkę", po której zostały tylko wspomnienia i zdjęcia?

Autostrada A1 na odcinku Piotrków-Kamieńsk jest już gotowa - kierowcy mogą jechać szybciej!

Ostatni z budowanych odcinków autostrady ma ponad 24 km długości, dwie jezdnie o nawierzchni betonowej, po trzy pasy ruchu każda. Przypomnijmy, że już pod koniec grudnia 2022 roku kierowcy mogli korzystać z całej szerokości obu jezdni, jednak z ograniczeniem do 100 km/h. Trwały jeszcze ostatnie prace w otoczeniu trasy głównej. Obecnie, jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, jest to już pełnoprawna autostrada, po której samochodem osobowym, motocyklem lub pojazdem ciężarowym o masie całkowitej do 3,5 t można zgodnie z przepisami jechać z prędkością 140 km/h, co nie umknęło uwadze wielu kierowców. Na autostradzie zdjęto ograniczenie prędkości i pojawiło się odpowiednie oznakowanie.

Przypomnijmy, że na całym, ponad 80-kilometrowym betonowym odcinku od Tuszyna do początku obwodnicy Częstochowy, mamy dwie jezdnie po trzy pasy ruchu. Przed majem trwały jeszcze prace przy dobudowie trzeciego pasa ruchu na krótkim, początkowym odcinku obwodnicy Częstochowy, które nie powodują utrudnień w ruchu.

Gierkówka przeszła do historii. Zastąpiła ją betonowa jezdnia na autostradzie A1

Pierwszy odcinek autostrady A1 oddano do ruchu w 1989 r., a 30 lat później ruszyła jego przebudowa. Chodzi o trasę z Tuszyna pod Łodzią do Piotrkowa Trybunalskiego. Północna część A1, ponad 150 km od Rusocina pod Gdańskiem do Torunia, została wybudowana przez koncesjonariusza w latach 2005-2011. Pięć lat później autostradą można było dojechać ponad 180 km dalej, do Tuszyna. W latach 2007-2014 zrealizowano nieco ponad 90 km autostrady A1, umożliwiając tym samym przejazd od Pyrzowic do granicy z Czechami w Gorzyczkach. W latach 2015-2019 oddano blisko 60 km autostrady w nowym przebiegu, omijającej Częstochowę i łączącej się z A1 w Pyrzowicach - wylicza GDDKiA.

Historyczny moment dla naszego regionu nadszedł w 2018 roku. Wówczas to GDDKiA podpisała umowę na przebudowę starej A1 od Tuszyna do Piotrkowa Trybunalskiego oraz trzech odcinków DK1 od Kamieńska do początku obwodnicy Częstochowy. Z kolei w kwietniu 2019 roku zawarła umowę na przebudowę ostatniego fragmentu trasy, od Piotrkowa Trybunalskiego do Kamieńska, co dopełniło szczęścia kierowców. To łącznie nieco ponad 80 km trasy.

Teraz kierowcy mają do dyspozycji całą autostradę A1, w sumie ponad 560 km od Rusocina do Gorzyczek (woj. śląskie). Trasę z centrum Gdańska do granicy z Czechami można przejechać pojazdem osobowym, nie przekraczając dopuszczalnej prędkości, w czasie około 5 godzin z przerwą na odpoczynek.

Autostrada A1 (zwana też Bursztynową) to część międzynarodowego szlaku transportowego łączącego Morze Bałtyckie i Adriatyk.

- Ważnego nie tylko dla rozwoju gospodarczego Polski. To także drogowy kręgosłup łączący się z biegnącymi ze wschodu na zachód autostradami A2 i A4, a także drogami ekspresowymi S1, S5, S7 i S8 - informuje GDDKiA.

Dofinansowanie z budżetu UE
Łączny koszt prac budowlanych związanych z przebudową ok. 81 km istniejących odcinków dróg - A1 od Tuszyna do Piotrkowa Trybunalskiego oraz DK1 od Piotrkowa Trybunalskiego do początku obwodnicy Częstochowy - to ponad 2,8 mld zł. Całkowita wartość projektu to ok. 3,5 mld zł, z czego blisko 1,7 mld zł to dofinansowanie z Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

GDDKiA przypomina historię "gierkówki" - pierwszej drogi szybkiego ruchu w Polsce, którą zastąpiła autostrada

- To była najważniejsza inwestycja tamtych czasów w Polsce. (...) Mimo propagandy sukcesu władz PRL, iż droga posiada parametry autostradowe faktycznie miała wiele wad m.in. kolizyjne skrzyżowania, na których notorycznie dochodziło do wypadków. Złośliwi porównywali nawet, że ma tyle wspólnego z autostradą co bieżnia żużlowa z tartanową –

można przeczytać na głównej stronie drogowej dyrekcji w obszernym materiale zatytułowanym "Gierkówka – matka polskich autostrad". Jego publikacja zbiegła się z rozpoczęciem robót na gierkówce, które miały z niej zrobić prawdziwą autostradę. A jak wyglądała jej budowa i pierwsze odcinki?

- Pierwsze wzmianki na temat budowy gierkówki pochodzą z 15 marca 1972 roku kiedy to władze PRL uchwaliły plan budowy 3000 km dróg szybkiego ruchu i autostrad – czytamy w informacji GDDKiA. - W pierwszej kolejności miała powstać autostrada Gliwice – Kraków oraz Warszawa – Łódź – Katowice. Autor publikacji podkreśla, że droga Warszawa – Katowice szybko została nazwana "gierkówką", od nazwiska I sekretarza PZPR Edwarda Gierka, "który w sposób szczególny miał się do jej budowy przyczynić. Nieoficjalnie krążyła jednak plotka, że za budową stała chęć wygodnego podróżowania I sekretarza z domu do pracy w Warszawie".

Po tej drodze pozostał tylko ślad i archiwalne zdjęcia. Duża część gierkówki (Piotrków Trybunalski – Janki pod Warszawą) od kilku lat jest drogą ekspresową S8. A od Piotrkowa do granicy z województwem śląskim wybudowano nowoczesną autostradę A1.

A kto pamięta jeszcze dawną "gierkówkę"? W naszej galerii zdjęć znajdziecie unikatowe, archiwalne zdjęcia starej "gierkówki" i te prezentujące początki budowy A1 oraz autostradę w całej okazałości. Koniecznie zobaczcie!

Gierkówka odeszła w zapomnienie. Autostrada A1 gotowa - kier...

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto