Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Figat, Michalak, Kuczyński, Kosiorek - te nazwiska pojawiają się, gdy rozmawiamy o nowym staroście

Rafał Klepczarek
Rafał Klepczarek
Janusz Michalak, tuż po zakończeniu styczniowej sesji Rady Powiatu Łowickiego, zrezygnował ze stanowiska starosty. Wśród najpoważniejszych pretendentów do przejęcia tej funkcji wymienia się Krzysztofa Figata (PSL), Zbigniewa Kuczyńskiego (Koalicja Ziemi Łowickiej) oraz... Janusza Michalaka (PiS).

Janusz Michalak od dłuższego czasu nosił się z zamiarem złożenia rezygnacji. Rządził powiatem łowickim od pięciu lat i kosztowało go to coraz więcej zdrowia. Choć sam nie chce mówić o powodach swojej decyzji, to z naszych informacji wynika, że nie chodziło o to, co dzieje się w radzie powiatu, ale o konflikty w łonie zarządu.

W 21-osobowej Radzie Powiatu Łowickiego koalicja rządząca (PiS, Koalicja Ziemi Łowickiej, PO i radny z komitetu wyborczego burmistrza Łowicza) mogła liczyć jedynie na 11 głosów. Zaledwie głos mniej ma do dyspozycji opozycja (PSL, SLD, Rzeczpospolita Łowicka). Była to jednak w miarę stabilna większość.

Prawdziwe problemy starosty rozpoczęły się kilka miesięcy temu. Do tego czasu w skład ZPŁ wchodził Janusz Michalak (PiS), wicestarosta Bolesław Heichman (PO), Wojciech Miedzianowski (PiS) oraz Zbigniew Kuczyński i Dariusz Kosmatka (obaj z Koalicji Ziemi Łowickiej). Pod naciskami radnych PiS zmieniono skład zarządu. Usunięto z niego Heichmana i Kuczyńskiego, a na ich miejsce wprowadzono Marcina Kosiorka, szefa PiS w Łowickiem oraz Waldemara Wojciechowskiego z KZŁ.

Z naszych informacji wynika, że starosta w zarządzie mógł liczyć jedynie na poparcie Kosmatki. Pozostali jego członkowie tworzyli wewnętrzną opozycję. Janusz Michalak doszedł do wniosku, że dłużej nie da się tak rządzić i podał się do dymisji. W ostateczności czeka przecież na niego dobrze płatna posada dyrektora Zakładu Usług Komunalnych w Łowiczu. Zresztą nominalnie Michalak cały czas jest szefem ZUK tyle tylko, że na urlopie bezpłatnym.

Decyzja Janusza Michalaka skutkuje tym, że na najbliższej sesji rady powiatu, pod koniec lutego, jej członkowie będą głosować nad przyjęciem jego rezygnacji. Jest ona tożsama z podaniem się do dymisji całego pięcioosobowego Zarządu Powiatu Łowickiego.

Na lutowej sesji będzie ona przyjmowana zwykłą większością głosów. Ustawa o samorządzie powiatowym mówi, że niepodjęcie takiej uchwały jest równoznaczne z przyjęciem rezygnacji zarządu z upływem ostatniego dnia miesiąca, w którym odbyła się sesja rady powiatu. W tym wypadku z 1 dniem marca tego roku.

Mimo, że czasu jest jeszcze wiele, to już teraz trwają rozmowy między radnymi powiatowymi. Gdyby sesja miała odbyć się dziś, to najbardziej prawdopodobnym wariantem byłoby przejęcie władzy w powiecie przez koalicję tworzoną przez PSL, SLD oraz trzech, może nawet czterech radnych z Koalicji Ziemi Łowickiej i PiS. W tym rozdaniu starostą mógłby zostać Krzysztof Figat z PSL, Zbigniew Kuczyński z KZŁ lub nawet Janusz Michalak z PiS.

Marcin Kosiorek, wicestarosta, radny powiatowy, a zarazem szef PiS w Łowickiem mówi wprost, że jeśli jego ugrupowanie będzie rozdawać karty, to kandydatem na starostę jest on sam. Niewykluczone jest też to, że w łonie obecnie rządzącej powiatem koalicji ponownie wzrośnie pozycja Janusza Michalaka i znów obejmie on ster przewodniczącego Zarządu Powiatu Łowickiego.

Jak będzie w rzeczywistości okaże się najprawdopodobniej 29 lutego.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lowicz.naszemiasto.pl Nasze Miasto